Podsumowanie projektu 10x10 challenge

Witam w niedzielny wieczór i zapraszam Was na podsumowanie mojej akcji 10x10 challenge. Wyzwanie to zaczęłam 20 lutego i przez kolejne 10 dni wrzucałam Wam moje outfity na instastory. W tym poście postanowiłam zebrać je wszystkie razem oraz opisać moje ogólne wrażenia po 10 dniach noszenia w kółko 10 tych samych ubrań. Jeśli nie wiecie o jaki projekt chodzi to zapraszam Was do mojego posta na ten temat: 10x10 challenge po polsku. Zacznę od przypomnienia jakie ubrania wybrałam do mojego wyzwania.

Winter 10x10 challenge


Jak widzicie zdecydowałam się na dwa doły, dwie pary butów oraz sześć gór razem z marynarką. Muszę przyznać, że jeśli chodzi o ubrania, które wybrałam to na pewno warto rozważyć dołożenie do takiego zestawienia sukienki na rzecz jednej góry, bo daje ona na większe możliwości przy tworzeniu outfitów. Z ubrań, które wybrałam tak na dobrą sprawę sprawdziło mi się wszystko. Jedynie pod koniec wyzwania trochę zaczęła mnie irytować ta spódnica, ponieważ jest dosyć dopasowana i po prostu nie jest przyzwyczajona do chodzenia w takim fasonie.

Ogólne wrażenia

Powiem szczerze, że pierwszego dnia po zakończeniu akcji 10x10 challenge miałam problem, w co się ubrać. Byłam oszołomiona dostępnym mi z powrotem ogromnym wyborem ciuchów. Zaskoczyło mnie to bardzo. Często jest tak, że czujemy się jakbyśmy utknęli. W kółko nosimy to samo i narzekamy, że nie mamy w co się ubrać lub wstajemy rano i kompletnie nie wiemy co na siebie włożyć. Ja tak właśnie miałam, czarne t-shirty oraz dżinsy non stop. Wyzwanie 10x10 pomaga wyrwać się z ubraniowego letargu i przejąć kontrolę nad własną szafą. Bardzo ułatwia też ubieranie się rano. Naprawdę nie mogę się nachwalić jaka to wygoda kiedy człowiek ma gotowy strój na każdy dzień i rano po prostu w niego wskakuje. Ja rozplanowałam sobie zestawy na całe 10 dni, więc z góry wiedziałam co założę. Ewentualnie czasem coś zamieniałam, aby bardziej mi pasowało do rozkładu dnia.  W czasie tego wyzwania przychodziło mi bardzo dużo nowych pomysłów na inne zestawienia ubraniowe z rzeczami, które nosiłam na jakie wcześniej bym nie wpadła. Odkryłam również 5 nowych połączeń ubraniowych, np. czerwony sweter i kobaltowa spódnica. Zdecydowanie największym wyzwanie było dla mnie robienie sobie zdjęcie za pomocą 10 sekundowego samowyzwalacza.

10x10 challenge outfit ideas
To są moje wszystkie zestawienia ubraniowe, które nosiłam po kolei podczas 10x10 challenge

 

Co sobie uświadomiłam dzięki 10x10 challenge

Bardzo lubię wszystkie ubrania, które mam. Widzę teraz mnóstwo możliwości tworzenia nowych zestawień, o których wcześniej bym nawet nie pomyślała i ogólnie widzę bardzo duży potencjał w mojej szafie. Widzę też lepiej w którą stronę chce iść jeśli chodzi o mój styl, na pewno muszę nad nim mocno popracować. Dzięki 10x10 challenge doszłam do wniosku, że mam wystarczającą ilość ubrań. Zauważyłam, że na pewno muszę się skupić na wymianie posiadanych już rzeczy na nowsze egzemplarze, bo ubrania się zużywają. Wiem też jakie zupełnie nowe elementy chcę dodawać do już posiadanych, aby jeszcze bardziej zwiększyć wydajność mojej szafy.Myślę, że nie będę teraz mieć takiego okropnego problemu z ubieraniem się rano i spróbuję zacząć sobie planować ubrania na kilka dni do przodu w oparciu o to wyzwanie.

Co odkryłam na nowo

Biżuterię! Mam całkiem sporo biżuterii, której nie noszę. Przez te 10 dni nie założyłam na siebie nawet ćwiartki tego co posiadam. Biżuterią można naprawdę fajnie dopracować strój, nadać mu własnego stylu czy zmienić charakter. Dobrze dobrana biżuteria naprawdę robi różnicę. Bardzo podoba mi się noszenie kilku łańcuszków rożnej długości, więc na pewno zrobię przegląd mojej biżuterii, żeby zobaczyć co z czym mogę łączyć i coś sobie dokupię. Ponadto postanowiłam zaoszczędzić trochę pieniędzy, aby w przyszłości kupić sobie coś ze złota, które bardzo lubię nosić, ale ze względów ekonomicznych posiadam strasznie mało. Zrobiłam dużo lepszy użytek z moich torebek. Dzięki KonMari mam nawyk codziennego opróżniania torebki, a i tak na ogół nosiłam dwie na zmianę. Przy tym wyzwaniu się wysiliłam. Zmieniałam moje torebki częściej. Zaczęłam też używać te małe, ponieważ na co dzień nie potrzebuję mieć dużo rzeczy ze sobą. Obiad czasem kupowałam sobie w pracy, albo brałam go w zwykłą bawełnianą torbę. Można powiedzieć, że pod względem dodatków odkryłam moją szafę na nowo.

10x10 challenge outfits
Moje wszystkie zestawienia z instastories. Kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Reakcje innych osób

Osoby w moim otoczeniu dostrzegły zmianę w moim wyglądzie i ich reakcje była pozytywna. Przez te 10 dni nikt nie zauważył, że rotuję te same ubrania. Wręcz przeciwnie. Ludzie pytali się mnie czy mam jakąś randkę albo rozmowę kwalifikacyjną. Usłyszałam kilka miłych komplementów na temat mojego wyglądu, zwłaszcza kiedy miałam na sobie spódnicę. Jakoś nikt nie miał problemu z tym, że często w niej chodzę. Ogólnie miałam wrażenie, że ludzie odnoszą się do mnie inaczej, ale w dobrym tego słowa znaczeniu.

Jak cię widzą tak cię piszą

To stare powiedzenie jest cały czas aktualne. Inni ludzie oceniają nas po wyglądzie, czy tego chcemy czy nie. Dlatego warto włożyć trochę wysiłku w to jak się prezentujemy. Nie tylko ze względu na inne osoby, ale przede wszystkim dla samej siebie. To jak wyglądamy nie tylko wpływa na na to jak postrzegają nas inni, ale przede wszystkim na nasze samopoczucie. O niebo lepiej czułam się sama ze sobą przez te 10 dni, mimo że nie ubierałam się jakoś wybitnie elegancko. Chodziłam zdecydowanie bardziej uśmiechnięta, wyprostowana, pewniejsza siebie i ogólnie w dobrym humorze. Dużo lepiej poczułam się też z własną sylwetką. Na pewno będę dalej pracować nad tym, aby codziennie wyglądać dobrze, bo po prostu to przynosi efekty. Poza tym nigdy nie wiadomo co się może wydarzyć i kogo możemy na naszej drodze spotkać.

Podsumowując cały projekt powiem, że takie czasowe ograniczenie się jest naprawdę bardzo korzystne i osobiście polecam każdemu wypróbować na sobie 10x10 challenge. Jeśli spróbujecie do dajcie koniecznie znać. Dla mnie to była naprawdę świetna zabawa, która przy okazji czegoś mnie nauczyła. Dlatego planuję zrobić sobie to wyzwanie znowu, może pod koniec miesiąca. Jeśli to uczynię to na pewno zdam relację na moim Instagramie.

Jestem ciekawa, które zestawienie ubraniowe podobało Wam się najbardziej i co sądzicie o takim projekcie?

37 komentarzy

  1. nigdy wczesniej nie słyszałam o tym projekcie, ale faktycznie ciekawe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurcze chyba sama spróbuję. Podoba mi się ta spódnica granatowa

      Usuń
    2. Spróbuj koniecznie, to naprawdę fajne i proste wyzwanie :)

      Usuń
  2. Najbardziej z tych stylizacji spodobała mi się pod numerem 3 ^^
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobają mi się wszystkie stylizacje, bardzo ciekawy challenge 😉

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne wyzwanie :) Niby 10 rzeczy, a ile fajnych stylizacji. Z twoim stwierdzeniem "to jak wyglądamy nie tylko wpływa na na to jak postrzegają nas inni, ale przede wszystkim na nasze samopoczucie" jest bardzo prawdziwe. Sama po sobie widzę, że jak np. zaśpię i nie do końca się wyszykuję do pracy to potem nie czuję się komfortowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ja się ostatnio tak zakopałam w dżnsach oraz czarnym t-shircie i chodziłam taka jakaś ciągle nie w humorze.

      Usuń
  5. Swietny pomysł z tym wyzwaniem 😍
    Ja zazwyczaj w weekendy przygotowywuje sobie ubrania na nadchodzący tydzień ☺
    Nr 1 mi się najbardziej podoba ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie tego nie robię i albo rano panika i pół szafy na podłodze, albo w kółko to samo. Teraz zaczęłam zmieniać swoje nawyki ubraniowe, żeby właśnie mieć te ubrania wcześniej przygotowane, albo chociaż przemyślane.

      Usuń
  6. Nie słyszałam wcześniej o tym wyzwaniu, ale to chyba świetna sprawa! Ja na razie nie mam tyle samozaparcia, żeby wziąć w nim udział :) Super, że udało Ci się tak wiele zobaczyć w ciągu tych dnia :) Moja ulubiona stylizacja to 5 :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To naprawdę super sprawa i zaskakująco dużo można się przy tym dowiedzieć na temat swojej szafy :)

      Usuń
  7. Najbardziej przypadły mi do gustu zestawy nr 2 i 3. Wydaje mi się, że już gdzieś kiedyś słyszałam o tym wyzwaniu albo bardzo podobnym, bo kojarzyłam zasady. Sama się w to nie bawiłam, ale to bardzo inspirujący pomysł :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wyzwanie krąży po internecie już bodajże 4 lata, więc na pewno wiele osób się na nie gdzieś tam natknęło :)

      Usuń
  8. Wszystkie stylizacje przemawiają do mnie i są w moim guście. Fajne wyzwanie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba jedynie 8 nie do końca w moim guście, reszta bardzo fajna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest to dosyć intensywne połączenie kolorystyczne, ale muszę przyznać, że czułam się w nim bardzo mocno naładowana energią.

      Usuń
  10. Nice selection, you can mix perfect all the clothes. Is a very interesting challenge

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank You, the biggest challenge was for sure choosing the right garments.

      Usuń
  11. Jestem pod wrażeniem zestawień, które stworzyłaś :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi to słyszeć, to była naprawdę fajna zabawa :)

      Usuń
  12. woooow mega ciekawy challenge! ale chyba masz błąd w tekście 'Bardzo ułatwia też ubieranie się rano. ' :D pewnie chodziło o przzygotowywanie sobie ubrań wieczorem;D? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodziło mi o to, że nie traciłam rano czasu na podejmowanie decyzji w co się ubrać (przymierzanie połowy szafy), bo miałam te 10 dni z góry zaplanowane.

      Usuń
  13. Świetny challenge :) coś o nim słyszałam, to znaczy widziałam podobny motyw, ale nie pomyślałabym by to w taki sposób wykorzystać, super pomysł :) Ja jestem jak najbardziej na tak takim kreatywnym pomysłom :)
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajne zestawienia stworzyłaś ze swojej 10! Moim zdaniem idea takiego challenge'u jest bardzo fajna. Uczy nas kreatywnego myślenia, tworzenia nowych połączeń i zmusza do wyciągnięcia różnych, lekko zapomnianych dodatków :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wiesz, to naprawdę rewelacyjny pomysł- niby te same ubrania ale w innej kombinacji dają zupełnie inny efekt- jak dla mnie to cudowna garderoba kapsułowa i trzymaj się jej!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Musze zrobić cos podobnego spoko sprawa:) Tylko ja to do pracy latam prawie w dresie żeby było mi wygodnie hehe :)

    BUZIAKI:*
    Nowy post -> WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj koniecznie, świetny pomysł jak chcesz się wybić z ubraniowej rutyny.

      Usuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Czytam wszystkie, więc na pewno do Ciebie zajrzę w wolnej chwili. Jeśli mnie zaobserwujesz, to daj mi znać w komentarzu. Wszelaki spam i linki usuwam. | Thank you for every comment. I read them all, so I will definitely visit you in my free time. If you follow me, let me know in the comment. I remove all the spam and links.