SVR Sebiaclear Creme SPF50, Krem ochronny o działaniu matującym do skóry trądzikowej

OD PRODUCENTA: Dla skóry wrażliwej, mieszanej i tłustej, ze skłonnością do trądziku wystawionej na działanie promieni słonecznych. Sebiaclear Creme SPF50 ogranicza powstawanie niedoskonałości, redukuje wydzielanie sebum, zabezpiecza skórę przed niekorzystnym działaniem promieni UV powodujących czerwone i brązowe plamy oraz ogranicza efekt odbicia (wysyp niedoskonałości po okresie słonecznym). Posiada nawilżającą, nietłustą konsystencję, która natychmiastowo się wchłania.
 
Kiedy masz skórę trądzikową oczekujesz, że promienie słoneczne wysuszą Twoje niedoskonałości a cera stanie się pięknie opalona na długi czas. Niestety w rzeczywistości nadmiar słońca latem powoduje powakacyjny nawrót zmian trądzikowych (tzw. efekt odbicia). Dzieje się tak, ponieważ promienie UV stymulują produkcję sebum ale także powodują zgrubienie skóry, zatrzymując sebum pod powierzchnią. Kiedy Twoja skóra przestaje być poddawana działaniu promieni słonecznych ponownie staje się cieńsza a sebum wydostaje się na zewnątrz w postaci zaskórników, krostek i wągrów. Testowany na skórze ze skłonnością do trądziku. Nie jest komedogenny.
 
Dermatologiczne składniki aktywne:
  • Glukonolakton (1%): oczyszcza i wygładza skórę
  • Niacynamid (4%) + kwas salicylowy: zapobiega proliferacji bakterii i łagodzi zaczerwienienia skóry
  • Mat SR (2%): matuje i reguluje wydzielanie sebum
  • Filtry UVA/UVB: zapewniają bardzo wysoką ochronę przeciwsłoneczną, zapobiegają powstawaniu plam spowodowanych działaniem promieni UV
 
SVR Sebiaclear Creme SPF50 moja opinia

SVR Sebiaclear Creme SPF50, Krem ochronny o działaniu matującym do skóry trądzikowej - moja opinia

Krem kupiłam na promocji w SuperPharm w zeszłym roku latem. Miałam wtedy nasilony problem z trądzikiem, moja mieszana cera też dosyć mocno przetłuszczała się w strefie T. Patrząc na obietnice producenta pomyślałam, że będzie to kosmetyk idealny dla mnie. Krem SVR Sebiaclear SPF50 przychodzi do nas zapakowany w elegancki biały kartonik. Sam kosmetyk zamknięty jest w tradycyjnej plastikowej tubce, która nie sprawia problemów podczas użytkowania. Krem ma przyjemny zapach i ciężką, gęstą konsystencję. Niestety problemy zaczynają się już podczas aplikacji tego preparatu na skórę. Krem jest wyjątkowo tępy i ciężko rozsmarowuje się na twarzy, przez co mam wrażenie, że nakładam go za mało. Kosmetyk nie bieli skóry i dobrze się wchłania. Na początku do matu, jednak po chwili twarz zaczyna się błyszczeć. I tutaj mamy kolejny minus, filtr przez swoje błyszczenie podkreśla wszystkie niedokonałości cery. Rozszerzone pory czy zaskórniki wyglądają strasznie. Całość prezentuje się wyjątkowo nieestetycznie i szczerze powiedziawszy mam ochotę albo umyć twarz, albo zakryć to wszystko podkładem. Jeśli już jesteśmy przy makijażu to tutaj nie ma problemu, podkład czy puder dobrze się na tym filtrze trzymają. Jednak ja osobiście latem często rezygnuję z podkładu, a tu klops. Ten krem po prostu nie nadaje się do noszenia solo. Nie ma też opcji, żeby go tylko przypudrować, bo to również wygląda źle.

Krem SVR Sebiaclear z SPF50 recenzja

Kolejna rzecz, która w kremie SVR Sebiaclear mi nie odpowiada to fakt iż czuć go na twarzy. Ten filtr jest naprawdę dziwny. Nie jest tłusty, szybko się wchłania, ale jednocześnie jest ciężki oraz pozostawia na skórze wyczuwalną lepką warstwę. Powiem szczerze, ten krem był naprawdę trudny w użyciu i w ogóle nie przypadł mi do gustu. Jakby tych wszystkich atrakcji było jeszcze mało, to jako wisienkę na torcie, na sam koniec napiszę, że krem mnie zapchał. Robiłam do niego multum podejść i za każdym razem było to samo. Po kilku dniach stosowania, zawsze mnie lekko wysypywało. Dla osoby, która ma cerę z tendencją do trądziku jest to cecha nie do przeskoczenia. Z pozytywów mogę napisać tylko, iż zawarty w tym produkcie wysoki filtr rzeczywiście działa i chroni skórę przed promieniowaniem słonecznym. Krem SVR Sebiaclear może i ma zachęcające składniki, takie jak glukonolakton czy niacynamid, ale jego formuła w ogóle nie sprawdziła się na mojej skórze. Podsumowując filtr SPF50 z SVR jest ciężki, czuć go na skórze, podkreśla niedoskonałości, wzmaga świecenie i zapycha. Przynajmniej tak było w moim przypadku, dlatego też ja Wam tego kremu nie polecam.


Dajcie znać w komentarzu jaki jest Wasz ulubiony krem z filtrem i jaką macie cerę.

 
Cena: 67,99 zł regularna; 38,49 zł
Pojemność: 50 ml
Ważne: 12M / 10.2020
Dostępność: SuperPharm
Skład: Aqua (Purified Water), Homosalate, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Silica, Ethylhexyl Stearate, Niacinamide, Glycerin, Dicaprylyl Carbonate, Beheneth-25, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Corn Starch Modified, Cyclopentasiloxane, Dibutyl Adipate, Glyceryl Stearate, Peg-100 Stearate, Ethylhexyl Triazone, Gluconolactone, Salicylic Acid, Saccharide Isomerate, Sarcosine, Tocopherol, Tocopheryl Acetate, 1,2-Hexanediol, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/Vp Copolymer, Butylene Glycol, Citric Acid, Pentylene Glycol, Sodium Citrate, Sodium Hydroxide, Xanthan Gum, Parfum (Fragrance)

14 komentarzy

  1. I did'nt hear this brand's product 😊 Thanks for your sharing 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Najgorzej ze zapycha....Raczej sie juz na niego nie skuszę

    OdpowiedzUsuń
  3. Raczej produkt nie dla mnie. A cena bez promocji jest spora

    OdpowiedzUsuń
  4. brand looks promising....
    have a great day

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam już różne filtry obiecujące mat, a kończyło się świeceniem, klejeniem i niestety, ale nie dało się tego nijak ograć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie jest podobnie. Jakoś nie mogę trafić na mój ideał.

      Usuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Czytam wszystkie, więc na pewno do Ciebie zajrzę w wolnej chwili. Jeśli mnie zaobserwujesz, to daj mi znać w komentarzu. Wszelaki spam i linki usuwam. | Thank you for every comment. I read them all, so I will definitely visit you in my free time. If you follow me, let me know in the comment. I remove all the spam and links.