OD PRODUCENTA: Kremowa emulsja z czarnuszką oczyszcza skórę, łagodzi zaczerwienienia i koi podrażnienia. Kremowa emulsja delikatnie, ale skutecznie usuwa zanieczyszczenia oraz makijaż, nie naruszając warstwy hydrolipidowej skóry. Zawarty w emulsji ekstrakt z czarnuszki, bawełny i lnu wycisza i przyspiesza regenerację skóry, a alantoina koi i łagodzi zaczerwienienia. Dzięki temu skóra jest oczyszczona, zregenerowana i przygotowana na kolejne kroki pielęgnacyjne.
Sposób użycia: Nanieś na wilgotną skórę. Rozprowadź kulistymi ruchami. Spłucz letnią wodą.
Emulsję do twarzy kupiłam, ponieważ zaciekawiły mnie kosmetyki marki Gift Of Nature. Moja cera jest mieszana, ale w okresie zimowym staje się bardziej wrażliwa, dlatego zdecydowałam się właśnie na ten wariant kosmetyku. Opakowanie to standardowa butelka z pompką, wykonana z ciemnego plastiku. Higieniczne i wygodne, ale niestety nie widać stopnia zużycia kosmetyku. Dozownik działa bez zarzutu, jedynie pod koniec opakowania są problemy z wydobyciem resztek produktu. Emulsja ma przyjemny zapach z kategorii kwiatowych i gęstą kremową konsystencję zgodną z tym co mamy w nazwie kosmetyku. Poza tym jest bardzo wydajna, wystarczy naprawdę niewielka ilość, aby umyć twarz.
Gift Of Nature, Kremowa emulsja do mycia twarzy do cery pięknej, choć wrażliwej - moja opinia
Emulsja łatwo i lekko rozprowadza się na twarzy, ale praktycznie w ogóle się nie pieni. Akurat tego się po tym kosmetyku spodziewałam i dla mnie nie jest to w żaden sposób minus. Ja zawsze masuję nią przez chwilę twarz, a dopiero potem spłukuję. Emulsja dobrze myje i oczyszcza buzię z wszelkich zanieczyszczeń czy pozostałości kosmetyków do demakijażu. Jest przy tym delikatna dla skóry oraz przyjemna w użyciu. Nie wysusza i nie pozostawia uczucia ściągnięcia. Wręcz przeciwnie, mam wrażenie, że przy dłuższym stosowaniu lekko łagodzi buzię i wycisza niewielkie podrażnienie oraz zaczerwienienie, które na ogół dopada mnie w okresie zimowym i wczesnowiosennym. Jeśli chodzi o obiecane przez producenta usuwanie makijażu to niestety emulsja Gift Of Nature nie radzi sobie zbytnio z tym tematem. Makijaż twarzy owszem po dłuższej walce zmyje, ale tuszu już nie. Nie jest to dla mnie minusem, ponieważ nie oczekują takich właściwości od tego rodzaju kosmetyku. Do demakijażu używam zawsze płynu micelarnego. Tym samym żel, pianka czy emulsja, dla mnie, ma jedynie myć buzię i jej nie wysuszać. Podsumowując, emulsja Gift Of Nature faktycznie nadaje się do cery wrażliwej i u mnie sprawdziła się bardzo dobrze. Mimo iż nie spełniła wszystkich obietnic producenta, to wpasowała się we wszystkie moje wymagania. Jeśli lubicie takie formuły kosmetyków do mycia twarzy, to polecam serdecznie.
Miałyście coś z marki Gift Of Nature? Jaką formę kosmetyku do mycia buzi lubicie najbardziej, piankę, żel czy emulsję?
Cena: 14,99 zł regularna; 10,49 zł w promocji
Pojemność: 150 ml
Ważne: 19.10.2022
Dostępność: Rossmann
Skład: Aqua, Hydroxypropyl Starch Phosphate, Isopropyl Palmitate, Coco Glucoside, Glycerin, Glyceryl Stearate Citrate, Cocamidopropyl Betaine, Nigella Sativa Seed Extract, Gossypium Herbaceum Extract, Linum Usitatissimum Seed Extract, Maltooligosyl Glucoside, Hydrogenated Starch Hydrolysate, Allantoin, Xanthan Gum, Lactic Acid, Parfum, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Benzyl Alcohol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate.
Thanks for your review:)
OdpowiedzUsuńMy pleasure :)
UsuńCiekawa ta emulsja ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa i przyjemna :)
UsuńNie miałam jeszcze takiej emulsji.
OdpowiedzUsuńJest całkiem fajna, ale trzeba lubić taką formę kosmetyku.
UsuńNigdy jeszcze nie korzystałam z produktów tej marki :)
OdpowiedzUsuńZ tego co czytałam to są całkiem fajne, chociaż ich grupa docelowa to chyba bardziej młodzież.
UsuńCiekawa emulsja, stosuję produkty łagodzące zaczerwienienia❤
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńNie znam tej emulsji ale z tego co piszesz to jest średnio... Nie pieni się, nie domhwa resztek makijazu.
OdpowiedzUsuńNie pieni się bo to emulsja, jak ktoś chce piany to trzeba sięgnąć po żel. Poza tym ona nie ma w składzie SLES-ów tylko łagodniejszy środek myjący. Co do zmywania makijażu to ja tego absolutnie nie oczekuję od kosmetyku, który ma umyć twarz. Nie mniej jednak jeśli producent takie działanie deklaruje na opakowaniu to zawsze sprawdzam jak to wygląda w praktyce. Tutaj nie bardzo. Ogólnie ja z emulsji byłam zadowolona, ale to jest kwestia tego, czego oczekujemy po kosmetyku i co lubimy w pielęgnacji.
UsuńNie miałam z marką do czynienia :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto się z nią zapoznać.
UsuńNie znam tej marki, ale emulsja mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę fajna, mimo kilku potencjalnych wad.
UsuńMyślę, że warto przyjrzeć się bliżej kosmetykom tej firmy.
OdpowiedzUsuńIt is nice to have creamy for facial cleansing!
OdpowiedzUsuńI know, I like to switch my cleansers to less foamy from time to time.
UsuńKilka osób go polecało, że nabrałam ochoty :) Ciekawi mnie jak taka formuła sprawdziłaby się u mnie.
OdpowiedzUsuńKwestia tego czy musisz mieć myjaka, który się pienie. Ja akurat lubię taką formułę od czasu do czasu.
UsuńBardzo mi się podobają opisy na opakowaniach. Widzę kosmetyki tej marki nie pierwszy raz, ale zawsze mnie to zachwyca :)
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo przypadły do gustu te opisy, jakoś tak milej się robi podczas ich używania.
Usuń