Noworoczne porządki w kosmetykach | Beauty inventory 2022

Po inwentaryzacji w kosmetykach do makijażu przyszła pora na pielęgnację. W tym poście pokażę Wam moje wszystkie kosmetyki do pielęgnacji wraz z zapasami oraz porównam w tabeli moje zasoby do lat poprzednich. Takie porządki robię w stylu metody KonMari, zawsze dwa razy do roku, na jego początku i w połowie. Prowadzę również spis moich wszystkich kosmetyków w Excelu, który na bieżąco aktualizuję kiedy coś kupię lub zużyję. O mojej motywacji stojącej za tego typu działaniami pisałam na blogu już wiele razy. W dużym skrócie jest to mój sposób na regularne zużywanie posiadanych produktów, kupowanie tego co jest mi faktycznie potrzebne oraz nie uleganie ciągłym promocją. Uważam, że bez względu na to ile się tych kosmetyków ma, warto raz do roku zrobić ich generalny przegląd. Czasem coś nam się zawieruszy w szafce, czasem jakieś produkt nam nie podpasuje i tak stoi nieużywany. A jeśli okaże się, że kosmetyków faktycznie mamy za dużo to takie porządki są dobrą motywacją do ograniczenia kupowania i zaplanowania zużyć.
 
 
porządki w kosmetykach
Today I'm doing inventory of my cosmetics. I gather all of my beauty products together in one place, in a KonMari style. I took everything out, including my bathroom and beauty supplies. I went through all of it to make sure that I use everything and nothing is expired. I do this type of inventory thing twice a year. It might seem extreme to some, but I used to be a shopaholic. It's my way of holding myself accountable and not going back to old habits. I have a spreadsheet in Excel where I keep track of all of my products. I make sure to update it regularly. Thanks to this, I know that I have enough cosmetics. Therefore I usually don't buy anything new until I run out of a certain product. Seems obvious, but it can be really hard with all the sales, discounts and new product releases.

A teraz przejdźmy już do właściwej części wpisu, czyli do przeglądu mojej całej pielęgnacji. Jak to zwykle przy takich porządkach ma miejsce, zbieram wszystkie kosmetyki razem. Następnie otwieram moją listę w Excelu, gdzie mam zapisane daty otwarcia każdego produktu i zaczynam przegląd. Oczywiście kosmetyki te również dzielę sobie na kategorie. Są to twarz, ciało, włosy oraz zapasy.

Twarz | Face - 16

Kosmetyków do pielęgnacji twarzy mam aktualnie 16, ale część z nich to zapasy, które za chwilę zacznę używać. I może zacznijmy od nich. W zapasach mam tylko 2 kosmetyki, enzymatyczną piankę do twarzy z Lirene oraz tonik Ziaja Jeju. Tonik w sumie już jest w zużyciu, bo byłam go ciekawa. Natomiast piankę planuję otworzyć w przyszłym tygodniu.

 
moja cała pielęgnacja twarzy
Here You can see all of my face products that I currently use. There is 16 of them in total, but 2 items are waiting to be open. I have two different make up removers. One is micellar water, second is make up removing butter that turns into oil on your face. Then I also have regular face washing gel. I use toner, serum, eye serum, eye cream, SPF50 and acne spot treatment. I have one night cream prescribe by dermatologist. Currently I don't use any day cream apart from my SPF, because I don't really need it. Twice a week I do face scrub and mask. I also have two masks, face scrub and chemical peel from The Ordinary.

Poza tym staram się mieć po jednym kosmetyku z każdej podkategorii, co mi oczywiście nie zawsze wychodzi. Do demakijażu twarzy mam dwa kosmetyki. Dwufazowy płyn micelarny z Nivei, dobry i bardzo wydajny oraz masło Faceboom, które tak średnio lubię. Używam ich na zmianę. Żel do mycia twarzy jest z Bielendy, a tonik to Duetus. Następnie mam dwa sera z Nacomi, jedno peptydowe do twarzy, a drugie kofeinowe pod oczy. Typowy krem pod oczy też posiadam, z Avy i używam go na zmianę z powyższym serum. Oba kosmetyki mają podobną konsystencję i nie widzę sensu nakładania ich razem. Jeśli chodzi o kremy do twarzy to na chwilę obecną na dzień używam tylko kremu z filtrem 50 z Ziai. Na noc zaś Soolantrę przepisaną mi od dermatologa i dodatkowo według potrzeb Acnederm punktowo na zmiany trądzikowe. W skład mojej pozostałej pielęgnacji wchodzą jeszcze dwa peelingi i dwie maseczki. Peeling posiadam ten słynny krwawy z The Ordinary oraz enzymatyczny z Tołpy. Używam ich na zmianę, aby nie przesadzić ze zbytnim złuszczaniem cery. Na koniec zostały jeszcze maseczki. Zielona glinka do samodzielnego mieszania, o której ciągle zapominam oraz oczyszczająca maseczka dziegciowa babci Agafii.
 

Ciało | Body - 12

Kosmetyków do pielęgnacji ciała mam 12 sztuk. Na zdjęcie nie załapała się sól do stóp. Przesypałam ją do małego słoiczka, bo mam na wykończeniu i zapomniałam. Poza tym do tej sumy nie wliczam zmywacza do paznokci (używam tego samego od lat i zawsze jest tylko jedna sztuka), pasty do zębów (bo to dla mnie oczywiste, że zęby się myje) czy perfum (dla mnie perfumy to przyjemność, a nie pielęgnacja). Mam wrażenie, że od momentu kiedy przestałam kupować kosmetyki jak szalona to ta kategoria zbytnio się nie zmienia. Cały czas rotuję tutaj podobne produkty w niezbędnej mi do szczęścia ilości.
 
 
kosmetyki do pielęgnacji ciała
I have 12 body products in total and I feel like I'm pretty average in this category. Body wash, two lotions, deodorant, perfume, hand and foot cream, self tanner, hair removal cream and stripes, intimate wash gel and wipes, nailpolish remover. I think there's nothing unusual or unreasonable in here.

Mam jeden żel pod prysznic z Isany. Ręka do góry kto nie lubi żeli z tej firmy? Dwa balsamy do ciała, wyszczuplający z Eveline, którego za chiny nie mogę zużyć oraz nawilżający z Biotinne, czyli marki kompletnie mi nie znanej. Antyperspirant to mój ulubiony klasyczny Dove, chociaż w sumie wolę go w sztyfcie niż w sprayu. Samoopalacz to również ulubieniec, tani Sunozon z Rossmanna, czeka na sezon letni. Dwa produkty do higieny intymnej, żel do mycia oraz obowiązkowo nawilżane chusteczki. Najczęściej wybieram te dla dzieci, bo są tańsze, a mojej waginie i tak to różnicy nie robi. Do depilacji też najczęściej mam dwa produkty, krem oraz plasterki do twarzy. Dalej posiadam po jednym kremie do rąk i stóp. Dodatkowo do stóp mam jeszcze resztkę soli, która się nie załapała na zdjęcie. Na koniec został jeszcze zapach Lady Glitter z firmy Adopt. Kupiłam (oczywiście w Rossmannie), bo spodobała mi się ta mała fiolka. Praktyczna do torebki. Aktualnie nie posiadam żadnej soli czy płynu do kąpieli, ponieważ preferuję prysznic.

Włosy | Hair - 12

Kosmetyków do włosów zrobiło mi się ostatnio dużo, ale w tym szaleństwie jest metoda. Jak możecie zobaczyć aktualnie mam tego wszystkiego sztuk 12, z czego mała część wlicza się do moich zapasów kosmetycznych.

 
Here are all of my hair products, 12 in total. A bit more since my last beauty inventory post. I have 3 shampoos. I like to alternate shampoos, because it works better with my hair type. One hair conditioner, two hair oils and two masks. I'm not happy with the fact that I bought two hair masks. I use this type of products only once a week so I don't know when I will finnish both of them. Probably in a year. Lastly I have liquid silk to protect hair ends and three scalp tonics. I almost used up one of them.

Mam trzy szampony i to jest u mnie akurat normalne. Dwa z nich używam na zmianę, jeden, mój ulubiony Pharmaceris H-Keratineum na razie jest w zapasie. Paraderm, czyli śmierdzący szampon dziegciowy do mocno przetłuszczających się włosów mam już na wykończeniu. Poza tym używam jeszcze fajnego szamponu w kostce z mydlarni 4 Szpaki. Dalej mam jedną odżywka do włosów, keratynową z Isany. Dwa olejki do olejowania i dwie maski, z czego jedna to zapas. Olejków używam najczęściej z Alterry tych dedykowanych do ciała, ostatnio dorzuciłam do tego jeszcze czysty olej rycynowy. Jakiś czas temu kupiłam dwie maski do włosów z firmy Wax i tu akurat przyznaję, że żałuje. Jedną z nich mam w użyciu i jest bardzo wydajna. Druga czeka w zapasach i nie wiem kiedy ją otworzę, a mam już na oku kolejną, którą bym chciała wypróbować, także tutaj mój błąd. Wcierki do włosów mam aż trzy i już tłumaczę dlaczego. Tej z Barwy zostało mi góra na dwa użycia, więc kupiłam sobie nową z Joanny. Natomiast wcierkę z Nowej Kosmetyki zużyłam w połowie. Nie sprawdza mi się ona, ale mam w planach dać jej drugą szansę. Jak stwierdzę, że to jednak produkt nie dla mnie to zacznę używać Joanny. I na koniec został jeszcze mega wydajny olejek na końcówki z Bioelixire, które mam totalną resztkę.

Zapasy kosmetyczne - 5

A tak właśnie prezentują się moje całe zapasy kosmetyczne, o których wspominałam powyżej. Łącznie 5 sztuk. Wydaje mi się, że nie jest to jakaś zatrważająca ilość. Tym bardziej, że część z tych kosmetyków do końca tego miesiąca otworzę i zacznę używać.
 
zapasy kosmetyczne
Those are all of my beauty supplies. I will open 3 or 4 of this items by the end of a month. The only thing that I regret buying is hair mask.

Tak na dobrą tylko ta nieszczęsna maska do włosów nie była moją najlepszą decyzją zakupową. Głównie z racji tego, iż takie maski robię sobie tylko raz w tygodniu. Co za tym idzie zanim zużyję tą, którą aktualnie posiadam i w końcu otworzę moje zapasy, pewnie z rok minie. Auć. Doszłam do wniosku, że muszę znaleźć czas na częstsze robienie maski na włosy, aby ją szybciej zużyć. Poza tym jak na razie nadal robię w ogromnej większości potrzebne i przemyślane zakupy. W dużej mierze stałam się odporna na wszędobylskie promocje.

Moja pielęgnacja w liczbach

Myślę, że ilość posiadanych kosmetyków to bardzo indywidualna kwestia. Wiele zależy od naszych pielęgnacyjnych potrzeb czy chociażby problemów skórnych. Jednej osobie wystarczy szampon i odżywka, druga będzie włosomaniaczką a trzecia walczyć z trądzikiem. Na co dzień nie zwracam zbytniej uwagi na to ile w sumie tych kosmetyków mam. Najważniejsze dla mnie jest to, aby wszystko było w bieżącym. Jakby nie patrzeć ktoś może mieć tych kosmetyków sztuk 10, a korzystać tylko z 2. Więc co z tego, że jest ich mało skoro i tak leżą nieużywane. 

 
listy kosmetyczne co i jak
Lastly, I would like to show You part of my Excel spreadsheet in which I keep detailed list of the number of products that I have in each category and total amount of them. First category is face, than body and hair at the end. I like the fact that I can compare it to years before. It shows me that I'm still on the right track and my shopaholism is under control. Currently I have 40 cosmetics in total and for me it's normal amount. I'm not planning to own less, nor am I fixated on any particular number of products that I should own. I regularly use everything that I have, which always was my goal.

Aktualnie wszystkich kosmetyków łącznie z zapasami ma 40 sztuk. Porównując tą ilość do lat poprzednich stwierdzam, że mieści się ona w granicach normy. Ta tabela to dla mnie również świetna informacja zwrotna, że nadal zmierzam we właściwym kierunku, a moje tendencje do zakupoholizmu są pod kontrolą.

 

Robicie takie porządki w kosmetykach? Panujecie nad swoimi zasobami czy może macie tego odrobinkę za dużo?

30 komentarzy

  1. Ja lubię produkty Isany. Ale dużo tego wszystkiego u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też. W ogóle te Rossmannowe marki są całkiem sensowne.

      Usuń
  2. Hmm zapasów mam na pewno więcej, ale aktualnie używanym mam wrażenie, że jednak nieco mniej - niewiele, ale mniej :D Chociaż może mi się tylko wydaje, musiałabym policzyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielu osobom się tak wydaje, że mają mniej. A później widzę na Instagramie ich pielęgnację twarzy np. i wcale nie jest tego mniej niż u mnie ;P

      Usuń
  3. sama bym musiałązrobić taką tabelkę i wszystko przejrzeć co mam i jak to wykorzystać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli czujesz, że masz za dużo to warto to przejrzeć i spisać chociażby te zapasy z datami, nawet na zwykłej kartce.

      Usuń
  4. Parę produktów tutaj kojarzę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tez przewaznie staram sie miec jeden produkt z danej podkategorii ,ale nie zawsze mi wychodzi. Kupuje cos, bo chce wyprobowac, mam duzo zapasow ,a zwlaszcza do wlosow, o ktore teraz szczegolnie dbam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj znam to kupowanie, bo chcę wypróbować. Łatwo jest nagromadzić zapasy.

      Usuń
  6. Świetna organizacja, gratuluję :) Mam niewiele kosmetyków, bo nawet nie mam miejsca na zapasy, wszystko schodzi na bieżąco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ja zapasy kiedyś upychałam gdzieś po szafach na górze, a później o nich zapominałam. Teraz jestem na bieżąco.

      Usuń
  7. Ja mam najwięcej kosmetyków do pielęgnacji twarzy i włosów, a zapasy mam podobne, praktycznie już prawie nie istnieją ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fajnie, że udało Ci się zmniejszyć ilość zapasów. Wiadomo te 2-3 kosmetyki mogą sobie stać, to nie tragedia.

      Usuń
  8. I don't know how you can keep such a good list and details of your collection of cosmetics and body care products. You even have a detailed and current list. I would have to learn from your post as some of mine stuff are really past their due date, aaha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh it's only hard and time consuming at the beginning, because You have to write everything down. Now I just update my list when I buy or use up something. So it's adding one or two new product names + expiration date, takes me like a minute. But You need to remember to be regular. And it's Excel You can edit as You wish. I count my cosmetics twice a year when I'm doing this post. I add new column to my table and that's it.

      Usuń
  9. Very good recopilation! All products look interesting, thanks for sharing.
    I invite you to visit my last post. Have a nice day!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow you have an Excel page for your cosmetics, I've never seen such organization!! How do we women need so much?? Only we know!!! ahah
    xoxo

    marisasclosetblog.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank You so much. We want to feel beautiful, young and atractive that's why :) Cosmetics and make up gives You this promise.

      Usuń
  11. Kurczę jeszcze nigdy nie robiłam sobie takiego podsumowania, a to jest przecież genialne. Teraz co prawda staram się używać jak najmniej kometyków, zwłaszcza do trzy, bo widzę, że jednak moja cera dużo lepiej reaguję na ich mniejszą ilość, więc pewnie u mnie było by około 20 we wszystkich kategoriach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że tak myślisz. Wydaje mi się, że większości przypadków nakładanie zbyt dużej ilości kosmetyków na raz nie jest dobre, bo ciężko wtedy stwierdzić co jak na nas działa. No i część składników nie idzie ze sobą w parze.

      Usuń
  12. Przydałoby mi się teraz zrobić taki przegląd, bo podejrzewam, że nie wszystkie kosmetyki na bieżąco wprowadzałam do Excela i w głębi szafy mogą czaić się jakieś pielęgnacyjne niespodzianki :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Czytam wszystkie, więc na pewno do Ciebie zajrzę w wolnej chwili. Jeśli mnie zaobserwujesz, to daj mi znać w komentarzu. Wszelaki spam i linki usuwam. | Thank you for every comment. I read them all, so I will definitely visit you in my free time. If you follow me, let me know in the comment. I remove all the spam and links.