Kosmetyczne podsumowanie roku 2022. Moje wszystkie zużycia i wydatki

kosmetyczne podsumowanie roku 2022
 
Dzisiaj zapraszam Was na kosmetyczne podsumowanie roku 2022. To już czwarte takie zestawienie w mojej blogowej karierze. W tym poście pokażę Wam łączną ilość wszystkich kosmetyków do pielęgnacji oraz makijażu, które zużyłam w ubiegłym roku. Zdradzę Wam również ile na to wszystko wydałam pieniędzy. Bardzo lubię robić takie roczne zestawienia, ponieważ widzę jak rozkładają się moje zakupy kosmetyczne oraz gdzie uciekają mi pieniądze. W tym roku ten post pojawia się u mnie dosyć późno, ale co tam. Ważne, że w końcu jest. Na początek zaczniemy od pielęgnacji. Moje zużycia dzielę na 3 kategorie: twarz, ciało i włosy, co możecie zobaczyć w tabelce poniżej.
 
roczne zużycie kosmetyków 2022 tabela

W roku 2022 zużyłam łącznie 80 różnych produktów do pielęgnacji. Daje to średnio 6,67 kosmetyków na miesiąc. Wynik ten odrobinę mnie zaskoczył, ponieważ w poprzednich latach kosmetyków zużywałam trochę mniej. Jedynie w 2019 roku, kiedy ostro denkowałam, miałam większy wynik. Dla porównania, lata poprzednie.

  • rok 2021 - 69 sztuk zużytych kosmetyków: twarz - 27, ciało - 26, włosy - 16
  • rok 2020 - 71 sztuk zużytych kosmetyków: twarz - 30, ciało - 30, włosy - 11
  • rok 2019 - 92 sztuk zużytych kosmetyków: twarz - 34, ciało - 39, włosy - 19
 
Patrząc na zużycia z każdej kategorii i przyrównując je do lat poprzednich, to w ubiegłym 2022 roku zużyłam sporo kosmetyków do pielęgnacji twarzy. Myślę, że jest to spowodowane tym, że zaczęłam używać masek w płachcie. Ciało jest w miarę okej i trochę więcej produktów do włosów. Tutaj znowu zaczęłam używać wcierek do włosów. Poza tym dalej starałam się nie kupować na zapas i zużywać kosmetyki na bieżąco. Uważam, że mój wynik sam w sobie nie jest zły.


Na wykresach powyżej możecie zobaczyć jak moje zużycia rozkładają się według rodzaju kosmetyku w każdej z kategorii. Chyba nikogo nie zdziwi iż największą część tych wykresów zajmuje demakijaż, mycie ciała oraz szampony do włosów. Są to kosmetyki, po które sięgam najczęściej co za tym idzie schodzi mi ich najwięcej. Z drugiej strony najmniej stosowałam peelingi i SPFy, antyperspiranty czy produkty do stylizacji włosów. Nie ukrywam, że te SPFy mnie zaskoczyły. Wydaje mi się, że smaruję się nimi codziennie. Jak widać za mało.

Pielęgnacja twarzy - 34 kosmetyki



Tak prezentują się moje zużycia w kategorii twarz. W ubiegłym roku zdecydowanie najwięcej poszło u mnie produktów do demakijażu. Maluję się codziennie, więc jest to dosyć logiczne. Na podobnym poziomie są maseczki oraz kremy pod oczy. Właśnie uświadomiłam sobie iż źle nazwałam tą podkategorię, bo w kremy wliczyłam wszystkie produkty pod oczy, czyli płatki żelowe też. A tych akurat zużyłam trzy opakowania. Podobnie jest z maseczkami, były głównie te w płachcie. Reszta kosmetyków w moim odczuciu jest pozużywana w normalnych ilościach. Zaskoczona jestem tym, iż wykończyłam jedynie dwa kremy z filtrem. Odnoszę wrażenie, że tego typu kosmetyki stosuję regularnie. Muszę na to zwrócić większą uwagę w tym roku.
 

Pielęgnacja ciała - 29 kosmetyków

 

Tak wyglądają moje zużycia kosmetyczne w kategorii ciało. Nikogo chyba nie zaskoczy, że najwięcej wykończyłam produktów do mycia ciała. W końcu jest to czynność, którą wykonujemy codziennie. Podobnie jest z higieną intymną i zębami. Jeśli zaś chodzi o resztę kosmetyków takich jak balsamy, płyny do kąpieli, środki do depilacja, perfumy czy kremy do rąk to zużyłam ich w miarę podobne ilości. Tak na dobrą sprawę to nic mnie nie zaskoczyło z tej kategorii. W moim przypadku te zużycia są standardowe.
 

Pielęgnacja włosów - 17 kosmetyków

 

Tak prezentują się moje roczne zużycia jeśli chodzi o włosy. Zdecydowanie najwięcej, bo aż 7, zużyłam szamponów. Nie dziwi mnie to wcale, albowiem muszę mieć dwa albo nawet i trzy szampony do stosowania na zmianę. Poza tym myję włosy często i dwa razy. W następnej kolejności plasują są wcierki, dalej ambitnie i regularnie je stosowałam. Odżywki czy maski, przy moich krótkich włosach starczają mi na wieki. Słabo natomiast wypadły oleje. Akurat na olejowanie włosów nie miałam czasu. Generalnie te zużycia też nie są dla mnie zaskoczeniem.
 

Kosmetyki do makijażu - 34

 

W ubiegłym 2022 roku pilnowałam się ze zużywaniem kosmetyków do makijażu. Starałam się też za dużo ich nie kupować, tak aby nic mi się nie przeterminowało i nie poszło do kosza. Łącznie moją kosmetyczkę pożegnały 34 sztuki kosmetyków do makijażu. Z czego zużyłam 30, a wyrzuciłam jedynie 4 sztuki. Uważam to za mój ogromny sukces. Oczywiście część z widocznych na zdjęciu produktów nie jest wykończona do zera. Przyjęłam jednak wytyczną, że jeśli w danym kosmetyku dotknę denka, to uznaję go za zużyty w momencie kiedy minie jego termin ważności. Jedyny produkt, którego nie udało mi się zdenkować w planowany sposób to paleta cieni ColourPop. Musiałam ją wyrzucić. Poza tym do kosza poszedł jeszcze tusz Essence Lash Princess, zapomniałam o nim i trochę mi zasechł. Ponadto wyrzuciłam dwa stare i zaschnięte już lakiery. Całą resztę kosmetyków udało mi się zużyć.
kolorówka bilans roczny 2022
 
Okej to teraz zajmijmy się jeszcze moimi makijażowymi zakupami, bo to też ciekawy temat. Ogólnie staram się kupować nowe kosmetyki dopiero jak coś mi się kończy. Poza tym pozwalam sobie na zakup jednej palety cieni na rok. Ale jak wiadomo teraz jest ogrom świetnych produktów i człowieka kusi. Jak możecie zobaczyć w tabeli powyżej, w ubiegłym 2022 roku przybyło mi aż 35 sztuk produktów do makijażu. Jednak 7 z nich to były prezenty oraz wygrane w testach KWC na wizażu. Za swoje pieniądze kupiłam 28 kosmetyków do makijażu, czyli mniej niż zużyłam. Chociaż i tak uważam, że w ogólnym rozrachunku kupiłam za dużo. Zdecydowanie najczęściej kupowałam tusze do rzęs i tym samym najwięcej ich zużywałam. Nabyłam też zaskakująco dużo jak na mnie lakierów do paznokci.

Ile pieniędzy wydałam na kosmetyki w 2022 roku?

Na sam koniec zostawiłam temat, który pewnie najbardziej wszystkich interesuje. Ile pieniędzy wydaje na kosmetyki blogerka? W minionym 2022 roku na wszystkie kosmetyki do pielęgnacji i makijażu wydałam łącznie 1777,13 zł. Średnio wychodzi po 148 zł na miesiąc. I powiem Wam, że jestem w lekkim szoku, bo spodziewałam się niższej kwoty. W tabeli poniżej możecie zobaczyć jak moje wydatki rozkładały się w ciągu całego 2022 roku.
 

Dla porównania w 2021 roku wydałam 948 zł, w 2020 1079 zł, a w 2019 854zł. Cóż więc takiego zadziało się w 2022? Myślę, że na wielkość sumy moich wydatków miało wpływ kilka czynników. Po pierwsze ogólny wzrost cen wszystkiego. Dla przykładu mój ulubiony szampon z Pharmaceris obecnie kosztuje prawie 30 zł. Kiedyś kupowałam go po 18 zł. Po drugie zmieniłam trochę moją pielęgnację i część kosmetyków, które kupuję jest droższa niż kiedyś. Podobnie jest z makijażem, od czasu do czasu mam ochotę kupić sobie coś droższego. Po trzecie i ostatnie, w zeszłym roku kupiłam po prostu więcej kosmetyków niż w latach poprzednich, więc i suma moich wydatków też jest większa. Patrząc na to wszystko jestem bardzo ciekawa jak moje roczne podsumowanie kosmetyczne, będzie wyglądać w przyszłym roku. Na sam koniec zostawiam Wam jeszcze linki do poprzednich postów z tej serii:
 

Robicie takie roczne podsumowania zużyć bądź wydatków kosmetycznych, chociażby tak dla własnej ciekawości?


24 komentarze

  1. Bardzo lubię takie zestawienia. U mnie kosmetyków wyszło sporo więcej bo ok. 190 szt. Ale w sumie spodziewałam się, że będziesz miała mniejszą ilość, bo jesteś jeszcze bardziej minimalistyczna niż ja :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to mnie rozbawiłaś, ale jak widać punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja mam wrażenie, że w kwestii kosmetyków w ogóle przestałam być minimalistyczna.

      Usuń
  2. Thanks for your sharing with us...

    OdpowiedzUsuń
  3. Quantos cosmeticos !
    Amiga, Obrigada por compartilhar.
    Tenha uma excelente semana.
    Beijos

    OdpowiedzUsuń
  4. Jej, ale się napracowałaś przy tym zestawieniu. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, tego typu posty zawsze skłaniają mnie do refleksji nad własnymi nawykami zakupowymi.

      Usuń
  5. jestem pod wrażeniem tego podsumowania :O

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę zacząć podsumowywać sobie, ile kasy wydaję na makijaż i pielęgnację, ale podejrzewam, że kwota mnie przerazi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma inny budżet. Ja uważam, że to jest mega ciekawe, nawet tak dla własnej informacji.

      Usuń
    2. Wiadomo, ale właśnie fajnie wiedzieć :D

      Usuń
    3. To prawda, ale dla swojej informacji warto wiedzieć :D

      Usuń
  7. Nigdy nie robiłam i nie robię tego typu podsumowań. Nie żałuję swoich wydatków a w tym roku zamierzam wydać na dużo więcej, bo kończą mi się kosmetyki do makijażu, mam ochotę na nowe perfumy i inne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O na nowe perfumy też mam ochotę i już mam kilka na oku. Grunt to tak wydawać pieniądze, aby tego później nie żałować :)

      Usuń
  8. Uwielbiam te Twoje zestawienia i w sumie dzięki Tobie sama zaczęłam kontrolować swoje kosmetyki 😀

    OdpowiedzUsuń
  9. WOW ALE ŚWIETNE PODSUMOWANIE <3 i te statystki - genialny sposób na zaprezentowanie :DDD tylko jest mały problem z reklamami - cholernie źle się czyta jak te paski boczne nagle wjeżdżają i nie da się tego zamknąć ani nic tylko trzeba odświżyć stronę i znowu wszystkie atakują :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, miło mi to czytać. Co do reklam to te paski boczne wyłączałam, ale albo coś źle robię, albo one są automatyczne. Czasem wyskakują, czasem nie, ale jak się przesunie stronę trochę w dół to znikają. Nie wiem jak to wyłączyć na dobre :(

      Usuń
  10. Muszę przyznać, że bardzo spodobało mi się to zestawienie, z podziałem na kategorię, miesiące. Takie wykresy świetnie to wszystko obrazują :)
    150 zł na miesiąc na kosmetyki, nie wydaje się kosmiczną sumą, choć w skali roku już robi wrażenie. W kosmetykach "kolorowych" widzę mój ulubiony eyeliner z Eveline! :D
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo lubię robić to roczne zestawienie :) Sama jestem zaskoczona kwotą jaką wydałam na kosmetyki. Wydaje mi się, że w ciągu roku nie kupuję ich dużo, bo i nie robię żadnych zapasów. Na ogół mam jakieś 2-3 kosmetyki ekstra. A tak to wszystko jest w użyciu. Też lubię ten eyeliner Eveline, zwłaszcza fioletowy.

      Usuń
  11. Olá amiga, Alexa!
    Esse ano nao vou fazer contas, acho que devo deixar pra depois. Vou comprar apenas perfumes e batons, mas minha filha gosta de comprar muita maquiagem.
    Que acho legal!

    Felicidades pra ti.
    Beijinhos

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Czytam wszystkie, więc na pewno do Ciebie zajrzę w wolnej chwili. Jeśli mnie zaobserwujesz, to daj mi znać w komentarzu. Wszelaki spam i linki usuwam. | Thank you for every comment. I read them all, so I will definitely visit you in my free time. If you follow me, let me know in the comment. I remove all the spam and links.