6 miesięcy po KonMari i co dalej?

Minęło ponad 6 miesięcy od momentu kiedy skończyłam moje porządki za pomocą metody KonMari. Pora spojrzeć prawdzie w oczy. Nareszcie zrobił mi się bałagan! Nie no, żartuję. Mam lekki nieład, ale nie wróciłam do stanu sprzed mojego maratonu sprzątania. Ta metoda naprawdę działa i mogę ją szczerze polecić. Po zrobieniu tak dużych i drastycznych porządków, w moim odczuciu po prostu nie można wrócić do bałaganu i chaosu jaki się miało kiedyś. Zdecydowanie lepiej funkcjonuje się z normalną ilością rzeczy, kiedy wiadomo gdzie co leży i łatwo wszystko znaleźć.

Ubrania

W tej kategorii nadal mam porządek. Ubrania, buty, torebki są ładnie poukładane w szafie i komodzie, zawsze odkładam je na miejsce i bardzo pilnuję tego aby był ład i aby można było wszystko szybko znaleźć. Nie przybyło mi za dużo ubrań, chociaż jakieś zakupy przez te ostatnich kilka miesięcy oczywiście robiłam. Z tego co pamiętam to kupiłam sweter, spódnicę, dwie koszulki w tym jedną z długim rękawem, bluzę z kapturem, jedną parę butów i spodnie. Nie wiem czy to dużo czy mało. Dodam tylko iż z mojej bieżącej garderoby pozbyłam się jedynie starej bluzy z kapturem. Niedawno zrobiłam przegląd wszystkich rajstop, pończoch i skarpetek. Pozbyłam się tego co mi nie było potrzebne i przeorganizowałam tę kategorię. W dalszej przyszłości planuję zrobić ponowny generalny przegląd garderoby i pozbyć się jeszcze paru ubrań, butów i torebek. Widzę, że nie noszę moich wszystkich ubrań mimo, że bardzo je lubię. Chcę spróbować innego podejścia do mojego sposobu ubierania się i przetestować jakiś projekt z kategorii Capsule Wardrobe. Potrzebuję czegoś co wyrwie mnie z mojej aktualnej rutyny ubraniowej i sprawi, że będę robiła lepszy użytek z mojej szafy. Planuję również ponownie przejrzeć moją biżuterię. Chcę zmniejszyć moją kolekcję i ulepszyć sposób jej przechowywania, tak aby łatwiej było mi po nią sięgać.
 6 miesięcy po KonMari - Ubrania

6 miesięcy po KonMari - Ubrania

6 miesięcy po KonMari - Ubrania

Kosmetyki

Mimo promocji w Rossmannie udało mi się zachować przytomność umysłu w tej kategorii. Na pewno chcę przejrzeć kolorówkę, ponieważ dzięki eksperymentowi Capsule Make-up nabrałam zdrowego dystansu do moich kosmetyków i nie mam już do nich tak emocjonalnego stosunku jak wcześniej. Mam tylko jedną problematyczną kategorię, o czym przekonacie się niedługo. Zauważyłam, że z niektórych produktów do makijażu w ogóle nie korzystam i wiem, że nie będę ponieważ są one stare i boję się je nakładać na twarz. Także na pewno będę porządki w kolorówce. Jeśli chodzi o kosmetyki do pielęgnacji to w tej kwestii też jest całkiem nieźle. Nie robię już gigantycznych zapasów na kolejne 10 lat. Nie mniej jednak mam jeszcze mały problem ze zużywaniem produktów, ponieważ nadal mam tendencję do używania 5 balsamów na raz. Dostrzegam też problem z kosmetykami do włosów. Na pewno tutaj również będą porządki i reorganizacja sposobu przechowywania. Lakiery do paznokci przeglądałam w listopadzie. Nic mi od tego czasu nie przybyło i nie wiem czy będę w stanie coś wykreślić z tej ekipy towarzyskiej. Muszę jedynie wymyślić inny sposób ich przechowywania, tak aby lepiej widzieć kolory jakie posiadam.

6 miesięcy po KonMari - Kosmetyki

Książki i papiery

W książkach mam porządek. Są ładnie ułożone na półkach i nie sądzę aby chciała się czegoś pozbyć z tej dziedziny. Może jednej książki kucharskiej. W dokumentach również mam porządek. Wszystko jest chronologicznie ułożone oraz czytelnie opisane w dwóch segregatorach i nie ma tutaj czego przeglądać. Nic się nie da wyrzucić. Ponadto nie mam żadnych luźno fruwających gazet lub czasopism. Z korespondencją czy paragonami rozprawiam się na bieżąco więc nic mi nigdzie nie zalega. Biurko jest zawsze puste. Nie cierpię już na nadmiar makulatury.

6 miesięcy po KonMari - Książki i papiery

Komono

Tutaj też w większości mam porządek. Akcesoria biurowe są nadal ładnie ułożone. Pilnuję porządku i odkładnia rzeczy na miejsce. Płyty CD i tzw. elektronika również jest schowana w dedykowanych sobie pudełkach i ogólnie łatwo dostępna.

6 miesięcy po KonMari - Komono

Rzeczy sentymentalne

Nie mam nic do wyrzucenia z tej części mojego stanu posiadania. Moje przedmioty o wartości sentymentalnej mieszczą się w jednym pudełku, które jest rozsądnych rozmiarów. Mogę co najwyżej przeorganizować zdjęcia, ponieważ mam nowy album, lub wywołać kilka z ostatniego wyjazdu. Poza tym kategoria ta jest nadal uporządkowana i nie wymaga ode mnie żadnych nowych nakładów pracy.

6 miesięcy po KonMari - Rzeczy sentymentalne

Podsumowując, jest u mnie porządek. Owszem niektóre kategorie wymagają lepszego zorganizowania, ale ogólnie nie jest źle, bo aktualny lekki rozgardiasz jestem w stanie ogarnąć w przeciągu 35 minut. Nie mniej jednak z tego co napisałam wyżej jasno wynika, iż chcę zrobić ponowny przegląd nie tylko mojej garderoby, ale większości mojego stanu posiadania jeśli nie całości. Tak naprawdę to całości. W kontekście książki to się może wydawać co po niektórym dziwne, że chcę zrobić kolejne wielkie generalne porządki, bo przecież KonMari obiecuje, że takie sprzątanie wykonamy tylko raz, a ja tutaj planuję odwalać całą robotę ponownie. Nie mniej jednak nie o to mi chodzi i myślę, że użyte przez mnie słowo porządki do obecnej sytuacji nie pasuje, bo tak jak pisałam wyżej nie mam bałaganu. Co za tym idzie nie odczuwam już presji ani stresu związanego z moim stanem posiadania, nie ma on na mnie negatywnego wpływu, ponieważ nie leży to już w kategorii problemu do rozwiązania. Chodzi mi bardziej o optymalizację przestrzeni życiowej i lepsze dopasowanie, dostosowanie mojego stanu posiadania do stylu życia tak aby funkcjonowało mi się jeszcze lepiej i bardziej komfortowo. Takie uproszczenie codzienności. I to jest mój świadomy wybór i chęć do zmiany. Poza tym to już nie będą gigantyczne, półtoramiesięczne porządki. Przejrzenie samych kosmetyków do makijażu zajmie mi góra pół godziny. Tak więc takie są moje plany.

Brak komentarzy

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Czytam wszystkie, więc na pewno do Ciebie zajrzę w wolnej chwili. Jeśli mnie zaobserwujesz, to daj mi znać w komentarzu. Wszelaki spam i linki usuwam. | Thank you for every comment. I read them all, so I will definitely visit you in my free time. If you follow me, let me know in the comment. I remove all the spam and links.