U Ciebie jest tak minimalistycznie

Hahaha, że co? Takie słowa padły z ust mojej znajomej, która mnie ostatnio odwiedziła. Nota bene była u mnie po raz pierwszy, więc nie miała pojęcia jak wcześniej wyglądała moja przestrzeń życiowa. Dlatego jej stwierdzenie wywołało u mnie atak śmiechu. Nie mniej jednak później zaczęłam się zastanawiać czy rzeczywiście. Jest u mnie minimalistycznie? W moim odczuciu zdecydowanie nie. Jest normalnie. Jest porządek. Nie ma ponastawianych bibelocików, bo nigdy ich nie lubiłam, ale to nie znaczy, że mam puste półki. Są zdjęcia w ramkach, rośliny w doniczkach, świeczka, mały wazonik, ceramiczna miseczka na codzienną biżuterię, są książki. Jednym słowem nie jest pusto. Piszę o tym, ponieważ bardzo ciekawym jest dla mnie to, jak różny stosunek mają ludzie do posiadanych przez siebie rzeczy i jak różnie przez to postrzegają innych. Myślę, że bardzo interesującym jest fakt, że to co dla jednych jest swego rodzaju normą dla innych może być ekstremum. Ja absolutnie nigdy w życiu nie powiedziałabym, że moje otoczenie jest minimalistyczne. Nie nazwałabym też tak siebie. Niekoniecznie zawsze do wszystkiego trzeba przyczepiać etykietkę.

Photo by Sarah Dorweiler
Photo by Sarah Dorweiler on Unsplash

Pisałam o tym na początku mojej przygody ze sprzątaniem, kiedy szukałam sposobu na mój bałagan, że minimalizm nie jest moim życiowym celem i że nie chcę być minimalistką. Czy coś się zmieniło w tym temacie? Myślę, że tak. Coś gdzieś drgnęło. Zaczęłam dostrzegać pozytywne aspekty życia z mniejszą ilością rzeczy, w uporządkowanej przestrzeni bez potrzeby ciągłego biegania na zakupy. Myślę, że w niedalekiej przyszłości pozbędę się kolejnych przedmiotów z mojego otoczenia. Teraz, kiedy mam normalną ilość rzeczy zaczynam zauważać, że niektóre z nich nie są mi do szczęścia potrzebne. Jest to dla mnie sprawa zaskakująca, bo wcześniej nie potrafiłam sobie wyobrazić wyrzucenia czegokolwiek. Teraz jest inaczej. Zobaczymy co się zmieni za kolejnych parę miesięcy.

Czy są tu jakieś minimalistki? Jak wyglądały wasze początki z tym tematem?

Brak komentarzy

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Czytam wszystkie, więc na pewno do Ciebie zajrzę w wolnej chwili. Jeśli mnie zaobserwujesz, to daj mi znać w komentarzu. Wszelaki spam i linki usuwam. | Thank you for every comment. I read them all, so I will definitely visit you in my free time. If you follow me, let me know in the comment. I remove all the spam and links.