Eveline Slim Extreme 4D, Diamentowe serum wyszczuplające antycellulit

OD PRODUCENTA: Diamentowe serum wyszczuplające antycellulit z kwasem hialuronowym to innowacyjny produkt wyszczuplający łączący skuteczność naturalnych składników aktywnych z najnowszymi osiągnięciami kosmetologii i medycyny estetycznej. Nowa formuła serum zawiera mikroskopijne cząsteczki diamentu oraz unikalną kompozycję substancji czynnych, które intensywnie pobudzają spalanie tłuszczów w tkance podskórnej oraz niezwykle skutecznie redukują cellulit.

Mikrokryształy diamentu pobudzają mikrokrążenie, aktywnie dotleniają komórki oraz zwiększają przenikanie substancji aktywnych w głąb skóry. Natychmiastowy efekt skuteczności produktu jest wzmocniony przez obecność kwasu hialuronowego o dużej masie cząsteczkowej, który głęboko nawilża, wygładza i ujędrnia.

BioHyaluron Slim Complex pozostawia delikatny film na skórze, tworząc niewidzialny gorset rozświetlający i wygładzający.

Roślinne komórki macierzyste aktywizują osłabione i uśpione komórki macierzyste w skórze, przez co stymulują jej naturalną regenerację. Pozwala to w naturalny sposób zwalczać cellulit. Kompleks Lipocell-Slim stymuluje proces spalania tkanki tłuszczowej, wykazuje silne działanie wyszczuplające i modelujące sylwetkę.

Eveline Slim Extreme 4D, Diamentowe serum wyszczuplające antycellulit - moja opinia

Diamentowe serum wyszczuplające Eveline zamknięte jest w wygodnej i praktycznej tubie, stojącej do góry nogami. Ma przyjemny, świeży mentolowy zapach. Konsystencja balsamu jest odpowiednia, gęsta. Dobrze się rozprowadza i szybko wchłania pozostawiając na skórze uczucie przyjemnego chłodzenia. Byłby to mój ulubiony balsam do używania latem gdyby nie jeden minus. Kosmetyk zostawia na skórze brokat, zakładam, że jest to ten diamentowy pył, o którym producent pisze na opakowaniu. Nie jest on wyczuwalny na skórze podczas rozsmarowywania produktu, jednak jest widoczny. Nie brudzi mi jakoś specjalnie ubrań, ale nie mogę napisać, że nie brudzi ich wcale. Nie wiem po co ktoś dosypał do balsamu wyszczuplającego sproszkowaną kulę dyskotekową. 
Jeśli chodzi o działanie tego serum Eveline, bo to jest tutaj najważniejsze to też nie jestem do końca zachwycona. Praktycznie zawsze używam żeli wyszczuplających z tej firmy i z większości z nich jestem bardzo zadowolona. Niestety z tego akurat najmniej. Oczywiście żaden balsam nie zlikwiduje nam całkowicie problemu jakim jest skórka pomarańczowa, do tego potrzebne są jeszcze masaże, ćwiczenia i odpowiednia dieta. Balsam ten sam w sobie jest przeciętny. Skóra podczas jego regularnego stosowania staje się gładsza, jędrniejsza, bardziej napięta, ale cellulit w ogóle się nie zmniejsza. Nie mogę więc powiedzieć, że był to zły kosmetyk, ale miał swoje minusy dlatego ja więcej po niego nie sięgnę. Mimo tego osobiście polecam pozostałe wyszczuplające balsamy marki Eveline. Zużyłam ich już kilka opakowań i byłam zadowolona.

 

Używacie balsamów Eveline? Macie swojego ulubieńca?

Cena: 11,99 zł w promocji, 19,99 zł regularna

Pojemność: 250 ml

Ważne: 12M / 16.08.2017

Dostępność: sieciowe drogerie, markety (Super Pharm)

Skład: Aqua / Water, Glycerin, Butylene Glycol, Centella Asiatica Leaf Extract, Cetyl Alcohol, Glycine Soja Oil, Alcohol, Laminaria, Hyperborea Extract, Caffeine, Polyacrylate, Dimethicone, Sodium Salicylate, Lecithin, Silica, Hyaluronic Acid, Malus Domestica Fruit Cell Culture Extract, Xanthan Gum, Diamond Powder, Hydrolyzed Collagen, Hydrolyzed Elastin, Mentol, Maris Sal, DMDM Hydantoin, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Parfum, Limonene, Cl 77019, Cl 77891.