Catrice, Prime and Fine, Anti - Shine Fixing Spray

OD PRODUCENTA: Utrwalający spray matujący. Lekki i szybko schnący spray do stosowania w celu utrwalenia podkładu, jako baza lub do odświeżania makijażu. Poprawia wytrzymałość podkładu, nawilża skórę i zapewnia naturalne matowe wykończenie makijażu. Produkt wegański.
Zalecenie: rozpylaj równomiernie z odległości 30 cm od twarzy. 
Ostrzeżenie: trzymaj usta i oczy zamknięte. W przypadku omyłkowego kontaktu z oczami, przemyj je obficie wodą.

Catrice Prime and Fine Anti - Shine Fixing Spray
This fixing spray from Catrice didn't work for me at all. It is supposed to have mattifying properties. Unfortunately, every time I use it to set my makeup it gets very shiny. What is more, I can't stand the smell of it. I'm very disappointed. As You can see, I've tried to used it up, but I can't. The rest of it goes to trash.

Ten spray utrwalający makijaż z Catrice nie jest aktualnie dostępny w sprzedaży. Mimo tego postanowiłam napisać o nim z dwóch powodów. Pierwszy, to fakt iż nie sprawdził się u mnie do tego stopnia, że aż mi się wierzyć nie chce. Drugi, to fakt iż firmy często wycofują kosmetyki po to aby wprowadzić je z powrotem w nowym opakowaniu, ale z tym samym składem. Ten post jest wiec swego rodzaju przestrogą dla mnie, aby nie dać się znowu skusić na podobny produkt. Poza tym jestem jeszcze ciekawa, czy ktoś miał podobne do moich doświadczenia z tym fixerem.
 

Catrice, Prime and Fine, Anti - Shine Fixing Spray - moja opinia

Fixer matujący z Catrice kupiłam na początku zeszłego roku, na fali mojego zainteresowania tego rodzaju produktami. Mam cerę mieszaną z przetłuszczającą się strefą T, więc zależy mi na długotrwałym zmatowieniu tej okolicy. Spray zamknięty jest w małej, ale poręcznej buteleczce z matowego plastiku. Dzięki temu, że jest przezroczysta widać zużycie. Atomizer działa prawidłowo i psika równomierną, drobną mgiełkę produktu. Sam płyn nie ma koloru. Ma za to zapach, który mnie osobiście nie odpowiada. Jest zbyt mocny, a w moim odczuciu wręcz drażniący i utrzymuje się na twarzy przez długą chwilę. Spray daje na twarzy dziwne uczucie czegoś pomiędzy mrowieniem a ściągnięciem. Nie jest ono wybitnie nieprzyjemne, jednak czuć, że coś na tej buzi jest. Także jak możecie zobaczyć moje pierwsze doświadczenia z tym kosmetykiem były nie koniecznie pozytywne. Nie mniej jednak najważniejsze  jest działanie, prawda?
Spray matujący z Catrice próbowałam używać na dwa sposoby, jako bazę oraz jako utrwalenie makijażu, zgodnie z zaleceniem producenta. Napiszę krótko. Nie sprawdził się on w żadnym przypadku. Jako spray wykańczający makijaż zamiast oczekiwanego zmatowienia nadawał mojej cerze połysk. Nie wiem jak to jest możliwe, ale momentalnie po spryskaniu nim gotowego makijażu, moja twarz zaczynała się świecić i blask ten nie znikał w ogóle w ciągu dnia. Nie dało się go też przypudrować. Dla mnie to totalny niewypał. Jako baza pod makijaż spray z Catrice również powodował u mnie świecenie się skóry. Dodatkowo jeszcze strasznie podkreślał pory. Po nałożeniu makijażu ten błysk trochę znikał, jednak skóra i tak wyświecała się bardzo szybko. Robiłam mnóstwo podejść do tego kosmetyku i za każdym razem uzyskiwałam ten sam efekt. Zamiast zmatowienia, błyszczenie się skóry... Jeśli chodzi o przedłużenie trwałości makijażu to nie widziałam żadnej różnicy. Cóż, kosmetyk ten ewidentnie się u mnie nie sprawdził i jestem bardzo nim rozczarowana.

Jestem ciekawa czy ktoś z Was miał ten spray i podobne doświadczenia?


Cena: 18,99 zł regularna; 11,99 zł w promocji
Pojemność: 50 ml
Ważne: 24M
Dostępność: Hebe, Drogerie Natura
Skład: Aqua (Water), Propylene Glycol, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Pectin, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Parfum (Fragrance).

56 komentarzy

  1. Nie dość, że trzeba oczy i usta trzymac zamknięte, to jeszcze nic nie dał. ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jeszcze nigdy takiego typu sprayu, jestem ciekawa jakby się u mnie sprawdził;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używałam nigdy tego rodzaju sprayu, ale jeśli kiedyś ponownie pojawi się ten produkt w sprzedaży, to z czystej ciekawości go przetestuje na sobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam, że prędzej czy później się pojawi. Catrice się bardzo rozwija.

      Usuń
  4. Nie miałam tego fixera i jak widać bardzo dobrze się stało. Na co dzień jednak ogólnie nie używam tego typu produktów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zaczęłam testować w tym roku i jak na razie bez większych sukcesów.

      Usuń
  5. Świetna , konkretna recenzja . Z niej wiem , że to produkt nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie widziałam wcześniej tego kosmetyku i raczej nie będę go już szukać :p

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że się nie sprawdził :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie lubię takich kosmetyków. Jeśli mam używać coś do matowania cery wolę bibułki. Tu nie trzeba uważać by dostał się do oczu czy ust ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam podobny bubel w szufladzie. Kupiłam go, żeby mi trzymał makijaż na weselu, a po długim robieniu makijażu i spryskaniu się nim strasznie się świeciłam. Na produkt dodałam później puder, ale czułam zbyt dużą ilość warstw więc makijaż musiałam robić od nowa. Później zaczynałam psikać się przed zrobieniem makijażu, ale chociaż negatywów nie widziałam, to efektów też nie. Już nie raz czytałam na temat podobnych kosmetyków i większość z nich jest po prostu bez sensu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie wiedzieć, że ktoś ma podobne doświadczenia. Zastanawiam się czy trafię na jakiś fixer, który faktycznie działa tak jak to obiecuje producent.

      Usuń
  10. dobrze wiedzieć, że się nie sprawdził i co omijać szerokim łukiem :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. I am curious about the product, anyway thank you for your opinion :)
    Happy Sunday

    OdpowiedzUsuń
  12. It looks good. I would like to try it. Thanks for sharing.
    I hope you'll visit my blog soon. Have a good week!

    OdpowiedzUsuń
  13. sound good spray...

    Have a great day

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam tego produktu, ale szczerze powiedziawszy zbytnio mnie nie zaciekawił.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. sądziłam że to będzie zacny produkt...

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam kiedyś taki spray Catrice, ale inny wariant. Nie wspominam go źle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te inne warianty są chyba lepsze. Z tego co pamiętam to były trzy.

      Usuń
  17. Hey dear! Loved your post and allready followed your blog, i want invite you to visit and follow my blog back <3

    www.pimentamaisdoce.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam fioletową wersję i wychodzi na to, że jest zdecydowanie lepsza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz jest dostępna tylko ta, myślałam nawet żeby ją kupić, ale chwilowo odpuszczam takie spraye :)

      Usuń
  19. Raczej nie potrzebuje tego typu sprey'u :) Ale dobrze wiedzieć, że coś takiego istnieje :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie miałam, i zdecydowanie po tym co napisałaś będę się trzymac z daleka

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam, możliwe że wycofali właśnie dlatego że się nie sprawdzał. Chociaż tak jak mówisz mogą wprowadzić jeszcze raz w nowym opakowaniu :P Trzeba uważać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam różne recenzje na jego temat, część była dobrych. Teraz to nigdy nie wiadomo co firmy wymyślą ;)

      Usuń
  22. Szkoda, że Ci się nie sprawdził:( Kosmetyku nie znam ale za to mega mnie ciekawi ten ich nowy podkład:D Buziaczki😘😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bardzo żałuję. O patrz, podkład też mnie ciekawi :)

      Usuń
  23. Nie używam takich kosmetyków, a i z tego co widzę, to raczej dobrze, że nie skusiłam się na ten konkretny :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja tez nie lubię mgiełek, które czuć na twarzy. Przecież ich głównym zadaniem ma być delikatne odswiezenie a nie spryskanie się woda 😀 dlatego nawet gdyby była jeszcze w sprzedaży nie kupiłabym jej po przeczytaniu Twojego postu 😄

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Czytam wszystkie, więc na pewno do Ciebie zajrzę w wolnej chwili. Jeśli mnie zaobserwujesz, to daj mi znać w komentarzu. Wszelaki spam i linki usuwam. | Thank you for every comment. I read them all, so I will definitely visit you in my free time. If you follow me, let me know in the comment. I remove all the spam and links.