Inwentaryzacja kosmetyków, czyli moja CAŁA pielęgnacja | My entire cosmetics collection (2021)

Jak zrobić porządki w kosmetykach?
Last weekend I went through all of my beauty products. I do this type of inventory thing twice a year. I used to be a shopaholic, so it's my way of holding myself accountable and not going back to old habits. I have a spreadsheet in Excel where I keep track of all of my products. I make sure to update it regularly. Thanks to this, I know that I have enough cosmetics. Therefore I usually don't buy anything new until I run out of a certain product.

W zeszłym tygodniu robiłam przegląd mojej całej kolorówki, teraz przyszła pora na pielęgnację. Posty o porządkach w kosmetykach to już cykliczne wydarzenie na moim blogu. Robię je zawsze dwa razy do roku, w styczniu i czerwcu. Prowadzę również spis wszystkich kosmetyków w Excelu, który staram się na bieżąco aktualizować kiedy coś kupię lub zużyję. O mojej motywacji stojącej za tego typu działaniami pisałam już nie raz. W dużym skrócie jest to mój sposób na ograniczenie kupowania do tego co jest mi faktycznie potrzebne, nie uleganie ciągłym promocją oraz zużywanie posiadanych produktów na bieżąco.
 

Moje kosmetyki w liczbach
This is part of my Excel. Currently, I own 39 beauty products in total. I divided my belongings into three categories. Face - 14 items, body - 16 items, and hair - 9 items.

W tabelce powyżej możecie zobaczyć jak chwilę obecną prezentuje się mój kosmetyczny stan posiadania w liczbach. Jak widzicie całkowita ilość wszystkich moich kosmetyków wraz z zapasami oraz produktami używanymi sezonowo, aktualnie wynosi 39 sztuk. Patrząc na te liczby, na ilość kosmetyków w danej kategorii i porównując moje zasoby kosmetyczne do lat poprzednich mogę stwierdzić kilka rzeczy. Przede wszystkim wiem gdzie leży moje minimum kosmetyczne, czyli ile produktów z danej kategorii jest mi potrzebnych do szczęścia, a co mogę ograniczyć. Patrząc na to co stosuję na co dzień w swojej pielęgnacji, wiem, że ilość ta zbytnio się nie zmieni. Co za tym idzie stwierdzam, że mam odpowiednią dla mnie ilość kosmetyków. W zapasach mam tylko 1 produkt, a cała reszta jest u mnie w regularnym użyciu. I tak na dobrą sprawę to jest mój główny cel, aby używać wszystkich kosmetyków, które posiadam. Teraz zapraszam Was na krótki przegląd i mówienie każdej kategorii.

Twarz - 14

 
Przegląd kosmetyków do pielęgnacji twarzy
Here are all of my face products, 14 in total. I'm trying to have one item from each category. Such as one cleanser, toner, serum, eye cream, scrub and so on. I also don't use single mask pack. I buy bigger packaging for more then 1 - 2 application.

W pielęgnacji mojej twarzy staram się mieć po jednym kosmetyku z każdej podkategorii. Żel do mycia, tonik, demakijaż, krem na dzień, na noc czy pod oczy. Z drugiej strony lubię mieć coś na zmianę w zależności od pory roku oraz bieżących potrzeb mojej cery. Bardzo lubię sera, jest to ważny element w mojej pielęgnacji, dlatego teraz mam je aż 3. Patrząc na to co aktualnie posiadam, wiem, że parę rzeczy chcę w tej kategorii zmienić. Przede wszystkim pozbyłam się punktowego żelu na niedoskonałości z Revuele, bo był już kilka miesięcy po terminie. Następnie mam na wykończeniu obie maski do twarzy, krem z filtrem oraz serum z Avy. Dalej pojawia się mały konflikt interesów. Mam tu na myśli krem z retinolem z Pharmaceris oraz krwawy peeling z The Ordinary. Tych dwóch produktów, a dokładniej składników w nich zawartych nie powinno się łączyć w pielęgnacji, bo można sobie zaszkodzić zbyt mocnym złuszczeniem twarzy. Moja cera jest co prawda odporna, ale jednak. Mój błąd. Peeling z The Ordinary stosuję raz w tygodniu i zależy mi na tym, żeby go zużyć. W żadnym wypadku nie smaruję później twarzy retinolem. Ten krem z Pharmaceris docelowo planowałam używać co drugi dzień. Trochę mi się to wszystko zaczęło gryźć i kolidować ze sobą. Doszłam więc do wniosku, że potrzebuję jeszcze jeden krem do twarzy, regenerujący, typowo na noc. Poza tym taka ogólna ilość kosmetyków do pielęgnacji twarzy, którą posiadam, dla mnie jest w sam raz.

Ciało - 16

 
Przegląd kosmetyków do pielęgnacji ciała
Here are all of my body products, 16 items in total. In this category I have shower gel, body lotion, hand and foot cream, perfume, self-tanner, hair removal cream, body scrub, deodorant or intimate hygiene products.

Jak mogliście zobaczyć w tabelce z drugiego zdjęcia, w tej kategorii zawarłam nie tylko podstawowe kosmetyki takie jak żel pod prysznic czy balsam, ale również depilację czy opalanie. Do tej kategorii nie wliczam jedynie perfum, bo dla mnie to nie pielęgnacja, a przyjemność. Aktualnie mam jeden zapach, więc i tak dużej różnicy by to nie zrobiło. Tak na dobrą sprawę taka ilość kosmetyków jest dla mnie jak najbardziej rozsądna. Tutaj też staram się stosować zasadę posiadam to co faktycznie jest mi potrzebne oraz co jest w regularnym użyciu. Mam jeden żel pod prysznic z Isany, przelany do pojemnika z pompką od Chodakowskiej i olejek, również z Isany, który głównie stosuję do mycia gąbki do makijażu. Balsamy do ciała, też dwa. Antycellulitowy i nawilżający. Samoopalacz, który stosuję głównie latem, płyn do higieny intymnej, czy plasterki do depilacji. Nic co byłoby mi zbędne. Jedyna rzecz, która się u mnie zmieniła w stosunku do ubiegłego roku, to fakt iż mam teraz dwa kremy do rąk. Jeden do domu, a jeden do torebki. W tej kategorii nie widzę potrzeby wprowadzania zmian.

Włosy - 9

 
Here You can see all of my hair products, 9 items in total. Apart from typical shampoo and conditioner I also use shampoo bar. I have scalp toner, hair oil and mask.

W tej kategorii mam zdecydowanie najmniej kosmetyków. Głównie z tego względu, że mało co robię z włosami poza ich regularnym myciem i olejowaniem. I tak. Lubię mieć 2 szampony do włosów i używać ich na zmianę. Aktualnie myję włosy moim absolutnym ulubieńcem Pharmaceris H-Keratineum oraz czasem szamponem w kostce z Isany, który jest bardzo wydajny. Dodatkowo raz na tydzień lub dwa profilaktycznie myję włosy szamponem przeciwłupieżowym. Regularnie po każdym myciu używam też odżywki, teraz jest to maska octowa z Polki, o której napiszę niebawem. Natomiast na końcówki stosuję jedwab z Bioelixire. Raz w tygodniu nakładam na włosy olejek z Alterry, a następnie odżywkę z Biovaxu pod czepek. W zeszłym roku wróciłam również do wcierania. Teraz wykańczam wcierkę z Sattvy, a następna w kolejności jest Banfi. Tak mniej więcej wygląda moja stała rutyna włosowa i w tej kwestii też niewiele się zmienia.


Zapasy kosmetyczne - 1

 
Jak zużyć zapasy kosmetyczne?
Beauty supplies that wait to be open. Only one item, scalp toner. And that's all. How much cosmetics do You think You have?

Tak oto wyglądają moje całe zapasy kosmetyczne. Jedna wcierka czekająca na otwarcie i to wszystko. Muszę przyznać, że jestem w lekkim szoku, ale jestem też z siebie dumna. Po latach walki z zakupoholizmem to naprawdę ogromny sukces. Jednocześnie chciałam napisać, że nie widzę nic złego w posiadaniu skromnych zapasów kosmetycznych produktów, które często się używa lub które szybko nam się kończą. U mnie jest to np. żel pod prysznic, pasta do zębów, zwykłe mydło, czy płyn do demakijażu oczu. Zwłaszcza jeśli trafimy na naprawdę świetną promocję. Nie mniej jednak staram się tych zapasów mieć jak najmniej. Dzięki temu kiedy dany kosmetyk mi się kończy to mogę sobie kupić nowy, taki na jaki aktualnie mamy ochotę. Jeśli akurat na rynku kosmetycznym pojawią się jakieś fajne nowości to mogę śmiało po nie sięgnąć, bez obawy o to, że w zapasach mam jeszcze 5 podobnych produktów i kiedy ja to wszystko zużyję.

 

Jak mają się Wasze zasoby kosmetyczne? Robicie czasem taką inwentaryzację?

50 komentarzy

  1. Ja nie liczyłam ale myslę, że podobną ilość produktów zużyłam. Przyponiałaś mi, że muszę kupić ten olejek Isany :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten olejek jest super, cieszę się, że Ci przypomniałam :)

      Usuń
  2. Uwielbiam te twoje wpisy :) zawsze czytam każdą cyfrę w tabelce, bo ciekawi mnie, jak to się u ciebie zmieniało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ja też bardzo lubię patrzyć jak się zmieniają moje zasoby kosmetyczne oraz lubię móc sprawdzić co używałam np. rok temu. Dlatego też robię te wpisy :)

      Usuń
  3. Ja mam bardzo dużo kosmetyków do włosów i kupuję kolejne, ale to dlatego, że uwielbiam je i dużo czasu poświęcam na pielęgnacje włosów :) Jeśli chodzi o inne kosmetyki to raczej wolę minimalizm :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Cię doskonale. Wiadomo, że jeśli skupiamy się na wybranym elemencie pielęgnacji to tych kosmetyków przybywa :)

      Usuń
  4. Ja nie robię takich statystyk, ale po długim czasie udało mi się dojść do momentu, w którym moje zapasy mieszczą się w malutkim koszyczku i policzyłabym je na palcach obu rąk - głównie peelingi oraz żele pod prysznic :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też trochę zajęło dojście do akceptowalnych dla mnie stanów kosmetycznych, więc teraz się pilnuję, żeby znowu nie nakupić jak szalona.

      Usuń
  5. Hmm chyba mam podobną ilość kosmetyków, aktualnie w użyciu, albo nawet mniej :P Ale w zapasie za to więcej chwilowo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Całkiem niezła kolekcja ja zazwyczaj otwieram dopiero jak skończę, już nie raz musiałam wyrzuć dobre kosmetyki, a to boli ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się w końcu nauczyłam robić zakupy z głową i nie gromadzić zapasów.

      Usuń
  7. Fajnie zebrać wszystko i postawić obok siebie, to uświadamia ile się tego nazbierało. Ja mam najwięcej produktów do pielęgnacji twarzy i włosów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słuszna uwaga. Jak te kosmetyki są pochowane w szafce, w łazience czy na toaletce, to człowiek czasem nie zdaje sobie sprawy ile tego ma.

      Usuń
  8. Z tych rzeczy miałam tylko jedwab do włosów z Bioelixire:) Też musze sobie zrobić taką inwentaryzację ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam chociaż raz do roku zrobić taki przegląd i posprawdzać daty.

      Usuń
  9. Ale fajnie to wszystko ujęłaś. Ja czasem robię, ale nie spisuję tylko układam w różnych miejscach, koszyczkach itp. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też to wszystko później sobie ładnie układam i o dziwno mniej mnie po takich porządkach ciągnie na zakupy.

      Usuń
  10. Chyba też zrobię sobie inwentaryzację :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, pozwala bardziej świadomie spojrzeć na zasoby kosmetyczne. Zwłaszcza jeśli ma się tych kosmetyków sporo.

      Usuń
  11. awesome atricle guys :)... have a nice day

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie robię takich statystyk, ale może najwyższa pora zacząć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię wiedzieć ile czego mam plus zawsze mogę spojrzeć na poprzednie posty na ten temat i zobaczyć czego używałam kiedyś.

      Usuń
  13. Skrupulatne i praktyczne podejście. Ja nie robię takich zestawień. Niemniej staram się i tak pilnować, by nie szaleć z kosmetycznymi zakupami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, pomaga mi opanować moje ciągoty do wydawania pieniędzy na rzeczy, których w danym momencie nie potrzebuję.

      Usuń
  14. Jestem w totalnym szoku ile masz różności. Ja staram się dbać o pielęgnację ale taka ilość to dla mnie kosmos! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele osób piszę, że mam tego dużo, a jak przychodzi co do czego to okazuje się, że mają 2-3 razy więcej.

      Usuń
  15. Ciekawe zestawienie. Ja żeli pod prysznic mam zazwyczaj więcej niż jeden.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam jeszcze mydło, ale nie włączam go do tego zestawienia.

      Usuń
  16. Thanks for visiting and commenting.
    You have a decent supply of cosmetics.

    OdpowiedzUsuń
  17. Akurat w kwestii kosmetyków mam podstawowe zapasy na wszelki wypadek. Generalnie nie mam zbyt dużej ilości kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  18. No ja mam mniej kosmetyków i do tego teraz 18 do końca lutego chcę zdenkować prawie wszystkie otwarte kosmetyki:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Tak, zapasy mam ogromne i oczywiście wszystko mam spisane. :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Wow, moje szczere wyrazy uznania dla takiego stanu zapasów :D Sporo kosmetyków do pielęgnacji twarzy widzę, ale przy wieloetapowej pielęgnacji tak już jest ;) Też popełniłam teraz ten błąd, że pootwierałam zbyt wiele produktów złuszczających, których nie powinno się razem stosować :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, trochę mi zajęło dojście do tego momentu. Cóż jak się ma cerę problematyczną i nie taką super młodą to trzeba smarować ;) No właśnie nie wiem o czym ja myślałam jak kupowałam ten krem z retinolem, bo krwawy peeling miałam już wtedy w użyciu. Ech...

      Usuń
  21. Podziwiam za taką szczegółowa inwentaryzację. U mnie zapasy i kosmetyki w użyciu to 1:1. Kiedyś miałam zdecydowanie mniejsze zapasy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Już mi to w krew weszło i lubię też mieć możliwość spojrzeć na stare posty, aby zobaczyć jakich kosmetyków używałam wcześniej.

      Usuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Czytam wszystkie, więc na pewno do Ciebie zajrzę w wolnej chwili. Jeśli mnie zaobserwujesz, to daj mi znać w komentarzu. Wszelaki spam i linki usuwam. | Thank you for every comment. I read them all, so I will definitely visit you in my free time. If you follow me, let me know in the comment. I remove all the spam and links.