Podsumowanie roku 2020

Witam Was serdecznie w Nowym 2021 Roku i zapraszam na krótkie podsumowanie tego, co działo się na moim blogu przez ostatnie 12 miesięcy. To już czwarte takie zestawienie w mojej karierze blogowej. Jak ten czas szybko leci. W 2020 roku mój blog miał ponad 80,800 wyświetleń. Prawie 3 razy tyle co w 2019! Dla mnie osobiście ta liczba jest naprawdę duża. Przybyło mi też sporo obserwatorów. Z 58 zrobiło się ich 108. Muszę przyznać, że nie analizuję zbytnio moich statystyk. Zaczynałam pisać tego bloga bardziej dla siebie i na zasadzie jak ktoś tu zajrzy i mu się coś przyda to fajnie. Tym bardziej cieszy mnie fakt, iż do mnie zaglądacie oraz komentujecie.

 

57 postów w 2020

W ubiegłym roku napisałam aż lub tylko 57 postów. Zaplanowanych miałam ich więcej. Nie udało mi się poruszyć wszystkich tematów, może w 2021 będzie lepiej. Zobaczymy. A teraz zapraszam Was na obrazkowy przegląd roku 2020.

 

24 posty to były recenzje kosmetyków do pielęgnacji. Jak możecie zobaczyć sięgam głównie po kosmetyki drogeryjne, znanych i łatwo dostępnych marek. Staram się również testować produkty naturalne, z lepszym składem.

8 postów były to recenzje kosmetyków do makijażu. W przypadku kolorówki również dominują u mnie produkty drogeryjne.

7 postów dotyczyło tematów ubraniowych. W ubiegłym roku skupiłam się na ogarnięciu mojej szafy. Na początek postawiłam przed sobą wyzwanie, jakim było założenie każdej rzeczy jaką mam w szafie. Cel ten udało mi się zrealizować. Idąc dalej w tym temacie opisałam moje doświadczenia z tworzeniem szafy kapsułkowej oraz wzięłam udział w projekcie 333.

 

4 posty dotyczyły moich cyklicznych porządków w kosmetykach do pielęgnacji i makijażu. W postach tych pokazuję Wam zawsze mój cały aktualny stan posiadania. Ponadto tłumaczę jak i dlaczego sprzątam.

4 denka kosmetyczne. Od dosyć długiego czasu mam już normalną dla mnie ilość kosmetyków. W związku z tym denka kosmetyczne robię dopiero wtedy, kiedy zużyję jakąś większą ilość kosmetyków.

3 posty o moich pędzlach do makijażu. W 2020 roku rozpoczęłam serię postów, w której pokazuję oraz opisuję Wam moje wszystkie pędzle do makijażu według kategorii.

1 post dotyczył porannej i wieczornej pielęgnacji mojej twarzy. Pokazałam Wam po jakie kosmetyki sięgam na co dzień.

1 post to było wielkie kosmetyczne podsumowanie roku 2019. W tym roku również będzie.

Poza tym pisałam o tym jak planuję cały rok, o moim spojrzeniu na metodę Marie Kondo po 2,5 roku od zakończenia sprzątania oraz o problemach życiowych spowodowanych przez pandemię.

Na ten rok nie robię dużych blogowych planów. Na pewno będę kontynuować rozpoczęte serie postów oraz tematy ubraniowe. Chciałbym poruszyć tematy, których nie udało mi się opisać w zeszłym roku oraz być bardziej aktywną na Waszych bloga.

2020 prywatnie

Ten krótki post publikuję zawsze w Sylwestra. Jednak tym razem poległam. Na koniec roku dopadła mnie zimowa chandra i po prostu odpuściłam sobie wszystko. Cóż mogę napisać o 2020? Miniony rok był najgorszym rokiem w całym moim życiu. Zaczął się źle i skończył się również kiepsko. Tak na dobrą sprawę patrząc wstecz ciężko mi zobaczyć jakieś pozytywne wydarzenia. Tak dużo było tych negatywnych, że nie widzę nic poza nimi. W tym roku nie udało mi się zrealizować żadnych życiowych celów. Ledwo trzymałam głowę na powierzchni wody. Jestem zestresowana, przemęczona i czuję się totalnie bezsilna. Mam wrażenie, że co nie zrobię i jak bardzo się nie staram, uzyskuję zawsze ten sam negatywny efekt. Po każdej burzy wychodzi słońce, po dołku jest górka, itd. Tylko kurde u mnie jakoś tej zmiany na lepsze nie widać. Wiem, że dla wielu osób ten rok był równie koszmarny. Chcę Wam powiedzieć, że nie jesteście sami. Ludzie często nie mówią o swoich problemach i z boku może się wydawać, że mają życie jak w Madrycie. Rzeczywistość potrafi być zupełnie inna. Uważam, że jeśli przetrwałyście ten rok to możecie być z siebie dumne. Mam nadzieję, że 2021 będzie dla mnie i dla Was lepszy. Bardzo mocno tego Wam życzę.

Dziękuję Wam bardzo serdecznie za 2020 rok!