Witam Was serdecznie w poniedziałkowy wieczór, mam nadzieję że weekend upłynął wam radośnie. U mnie znowu pada. W dzisiejszym poście zaprezentuję Wam moją kolekcję cieni z Inglota wraz ze swatchami. Załapały się do tego posta również dwa cienie z Kobo i jeden z Hean. O moich cieniach z Inglota pisałam już przy okazji tego posta, ale wtedy skupiłam się na tych egzemplarzach, których się pozbyłam. Dzisiaj pokażę Wam całą resztę. W mojej kolekcji posiadam 16 cieni w formie wkładów z czego 13 jest z samego Inglota. Cienie z Inglota przechowuję w metalowej palecie magnetycznej o wymiarach około 19 x 13 cm. Kupiłam ją na allegro bardzo dawno temu za około 30 zł wraz z przesyłką. Posiadam jeszcze małą paletkę z Inglota z lusterkiem o wymiarach 10 x 12 cm bez przegródek. Produkt ten nie jest już dostępny w ofercie. Mam również paletkę z MUFE dostępną w Sephorze za 9 zł, którą serdecznie polecam.
Cienie z Inglota występują w 5 różnych wykończeniach:
- Matte czyli cienie matowe
- Pearl czyli wykończenie perłowe
- Double Sparkle to cień matowy z połyskującymi drobinkami,
- AMC to cień perłowy z połyskującymi drobinkami
- AMC Shine to cień perłowy z połyskującymi drobinkami, daje opalizujące wykończenie
Moje wszystkie cienie z Inglota, poniżej prezentuję swatche każdy rząd po kolei. |
Pierwszy rząd:
360M -
średni brąz, dobry w załamanie lub do podkreślenia zewnętrznego kącika, neutralny odcień
344M - ciepły jasny brąz z domieszką rudości, kolor ten jest trochę słabiej napigmentowany, nadaje się w załamanie powieki
358M - matowy chłodny szary kolor wymieszany z brązem, cień ten jest trochę słabiej napigmentowany, nadaje się do podkreślania załamania
420P - perłowy chłodny średni szary złamany odrobiną fioletu, fajny do smokey
Drugi rząd:
Kobo 117 - jasny neutralny brąz, kawa z mlekiem, cień ten dosyć mocno się osypuje, doskonały w załamanie powieki, często po niego sięgam w codziennym makijażu
352M - cielisty bladoróżowy kolor, świetny jako cień bazowy na całą powiekę
397P -
perłowy chłodny jasny różowy
Kobo 205 -
rose gold, cień typu duochrom, perłowa mocno różowa baza ze złotym połyskiemTrzeci rząd:
394P - bardzo jasny perłowy złoty odcień, nadaje się do rozświetlenia wewnętrznego kącika oka, białe złoto
353M -
cielisty jasny beżowy kolor, świetny jako cień bazowy na całą powiekę
401P - bardzo niejednoznaczny kolor taupe, absolutny ulubieniec, co widać po zużyciu, świetny na całą powiekę i do smokey, robi cały makijaż
423P - ciemny perłowy brąz złamany śliwką, ciepły odcień
Czwarty rząd:
Hean 898 - perłowy jasny brąz złamany złotem, ciepły odcień, nadaje się w załamanie jak i na cała powiekę
154 AMC
Shine - przepięknie opalizujący i mocno błyszczący kolor starego złota
153 AMC
Shine - mocno błyszczący i opalizujący odcień taupe, świetny na cała powiekę
446P -
chłodny ciemny opalizujący fiolet, bardziej śliwkowy
Bardzo łądne kolory. Posiadam jeden pojedynczy cień z Kobo i jeden bodajże z My Secret, ale wolę chyba gotowe paletki :)
OdpowiedzUsuńGotowe paletki są na pewno dużo wygodniejsze :)
UsuńNie znam cieni z Inglota :) Twoje kolorki w większości mi się podobają, ale jestem zaskoczona tym: 394P - zupełnie inaczej w opakowaniu a inaczej na skórze wygląda;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciężko było mi złapać jego swatch na zdjęciu, w rzeczywistości jest odrobinkę bardziej złoty.
UsuńU mnie cienie Inglota się nie sprawdzają, za słaba trwałość, za to KOBO uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńWiadomo, każdemu odpowiada coś innego :)
Usuń