Lirene Dermoprogram, Cera Wrażliwa, Odżywczy krem przeciwzmarszczkowy z SPF 30

OD PRODUCENTA: Bogata formuła kremu została oparta na unikalnych składnikach, które stanowią skuteczną kurację przeciwzmarszczkową dla cery wrażliwej. Połączone działanie Sensiline (wyciąg z lnu) oraz masła Shea koi skórę i chroni ją przed negatywnym działaniem czynników zewnętrznych. Oleje z avocado i pestek z jabłka odżywiają, nawilżają i wygładzają, jednocześnie zmniejszając podatność skóry na podrażnienia. Innowacyjny peptyd stymuluje syntezę kolagenu, przyspieszając regenerację i odnowę komórek skóry.

Efekty stosowania:

• Wygładzenie zmarszczek
• Ukojenie i złagodzenie podrażnień
• Zmniejszenie uczucia "ściągania" i pieczenia skóry
• Wzmocnienie naturalnych procesów regeneracji
• Przeciwdziałanie utracie wody i przesuszeniu

 

Lirene Dermoprogram, Cera Wrażliwa, Odżywczy krem przeciwzmarszczkowy z SPF30 - moja opinia

Krem Lirene ten kupiłam głównie ze względu na to, iż posiada wysoki filtr przeciwsłoneczny, co w tego typu produktach jest rzadkością. Okazało się, że jest to całkiem fajny krem na dzień. Kosmetyk zamknięty jest w standardowym plastikowym, zakręcanym słoiczku. Posiada gęstą i treściwą konsystencję oraz bardzo przyjemny, świeży zapach lekko kwiatowy, ogórkowy. Wydajność w normie, około 2 miesięcy. Jeśli chodzi o jego działanie to świetnie odżywia, nawilża i regeneruje skórę. Idealny po zimie, kiedy twarz jest często przesuszona i zmęczona. Bardzo duży plus za filtr na pierwsze wiosenne promienie słońca. Filtr w moim odczuciu był dobry, działał, ale muszę nadmienić, że nie używałam tego kremu w największe upały i w najostrzejsze słońce, wtedy już tylko SPF 50. Niestety krem ze względu na zawarte w nim składniki jest dosyć tłusty, moja cera bardzo mocno się po nim świeciła. Absolutnie nie wchłania się do matu. Spodziewałam się tego po nim jednak nie w tak dużym stopniu.  Krem Lirene przy dłuższym stosowaniu zaczął mnie również odrobinę zapychać i powodować delikatny wysyp. Szkoda bo ogólnie to porządny krem, rzeczywiście mocno odżywczy. Nie podrażnia, raczej koi skórę. Czy ma działanie przeciwzmarszczkowe, to ciężko stwierdzić. Nie zanotowałam powstania nowych zmarszczek podczas jego stosowania, ale też nie miał żadnego wpływu na te już istniejące. Pod koniec opakowania z kremu zaczął się wytrącać olej. 

 

Ogólnie myślę, że jest to kosmetyk warty zainteresowania, wiadomo każda skóra ma inne potrzeby i inaczej reaguje na dany składnik. Jeśli lubicie się z masłem shea i olejem z awokado to może ten krem jest dla was. Kosmetyk nadaje się bardziej do skóry suchej, moja jest mieszana, tłusta w strefie T i sucha na policzkach. Kremu Lirene raczej nie kupię ponownie, mimo że był przyjemny w stosowaniu to bardzo przeszkadzało mi to świecenie się i późniejsze zapychanie.

 

Lubicie kremy marki Lirene?

Cena: 12,79 zł

Pojemność: 50 ml

Dostępność: Drogerie sieciowe (Drogeria Natura)

Ważne: 6M / 09.2017

Skład: Aqua (Water), Ethylhexyl Methoxycinnamate, Glycerin, C12-15 Alkyl Benzoate, Cetearyl Ethylhexanoate, Hydrogenated Polydecene, Cetyl Alcohol, Potassium Cetyl Phosphate, Methylene Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol (nano), Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Butyl Methoxydibenzoylmethane, Ethylhexyl Triazone, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Polyacrylamide, Hydroxyacetophenone, Octocrylene, C13-14 Isoparaffin, Decyl Glucoside, Laureth-7, Ethylhexylglicerin, Propylene Glycol, Hexyldecanol, Xanthan Gum, Hydrolyzed Linseed Extract, Pyrus Malus (Apple) Seed Extract, Brassica Campestris (Rapeseed) Sterols, Palmitoyl Tripeptide-5 Tocopherol, Phenoxyethanol, Parfum (Fragrance).