Capsule Makeup II

Jak to zwykle bywa miesiąc minął błyskawicznie, pora więc na krótkie podsumowanie oraz kolejny Capsule Makeup. Chciałam tylko nadmienić iż nie planuję sztywno trzymać się zasady jeden zestaw na miesiąc. Kosmetyków będę używać zgodnie z moimi potrzebami. Na pewno będą się one powtarzać z racji tego, że chcę dany produkt wykończyć lub po prostu mam jeden kosmetyk z danej kategorii. W tym miesiącu pozmieniałam prawie wszystko.

Projekt Capsule Make-up II

Lista kosmetyków:

    1. Podkład - Missha The Style, Fitting Wear Foundation SPF 30 / PA++ nr 13
    2. Korektor - L'oreal True Match nr 2 - zostaje
    3. Korektor - Rimmel Lasting Finish nr 010
    4. Puder - Essence All About Matt!
    5. Róż - Miss Sporty Ohh Blushed Again nr 006
    6. Rozświetlacz - Bell Hypoallergenic Illuminating Stick nr 1
    7. Bronzer - Catrice Sun Glow, Matt Bronzing Powder nr 030
    8. Baza pod makijaż - MAC oil control lotion - zostaje
    9. Baza pod cienie - Maybelline Color Tattoo nr 93
    10. Cienie do powiek - Sleek Au Naturel i MUA Heaven and Earth
    11. Kredka - Lovely  Automatic Liner nr 11
    12. Kredka na linię wodną - My Secret Satin Touch Kohl, beżowa
    13. Tusz do rzęs - Eveline Volumix Fiberlast - zostaje
    14. Żel do brwi - Wibo Eyebrow Stylist
    15. Pomadka - Sensique Volume & Shine nr 316
    16. Błyszczyk - Wibo Spicy Lipgloss nr 1

Projekt Capsule Make-up II

Zdecydowałam się na korzystanie z dwóch palet cieni do powiek, Makeup Academy i Sleek'a. Głównie z tego względu, że ta pierwsza jest cała błyszcząca i takiej w sumie średniej jakości. Nie przepadam za nią szczerze powiedziawszy. Ciężko jest wykonać makijaż oczu bez matowych cieni dlatego dołożyłam do zestawu jeszcze mojego starego, ukochanego Sleek'a. Jeśli chodzi o pozostałe kosmetyki to na pewno chcę wykończyć korektor z L'oreala, jestem na bardzo dobrej drodze i biały puder z Essence. Postanowiłam też używać drugiego korektora, który jest w innej formie. Nie mam takiej typowej bazy pod makijaż, więc w tym celu używam matujący lotion z Mac'a. Sprawdza się całkiem dobrze i to na pewno będzie stały element każdego mojego Capsule Makeup. Zamiast bazy pod cienie, zdecydowałam się na cień w kremie z Maybelline. Zupełnie zapomniałam, że mam te cienie, a są one bardzo dobre i ten akurat egzemplarz ma świetny bazowy beżowy kolor.

Brak komentarzy

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Czytam wszystkie, więc na pewno do Ciebie zajrzę w wolnej chwili. Jeśli mnie zaobserwujesz, to daj mi znać w komentarzu. Wszelaki spam i linki usuwam. | Thank you for every comment. I read them all, so I will definitely visit you in my free time. If you follow me, let me know in the comment. I remove all the spam and links.