Podsumowanie roku 2018

Witam Was serdecznie w Sylwestrowy wieczór. Pisząc tego posta, a właściwie go publikując mam świadomość tego, że niewiele osób przeczyta go dzisiaj. Nie mniej jednak mam nadzieję, że się dobrze bawicie ;) Przyszła pora na drugie już, w mojej blogowej karierze podsumowanie roku. Zacznę od tego, że stuknęło mi ponad 9000 wyświetleń co dla mnie osobiście jest sukcesem ogromnym. I mam 9 obserwatorów, jupi! Nie jest to dużo, ale każda nowa osoba to dla mnie wielka radość. Miło mi, że w ogóle ktoś zadał sobie trud dodania mnie do obserwowanych. Jedyne czego nie wiem to jak znaleźć Wasze blogi, ponieważ po kliknięciu na osobę mnie obserwującą wyskakuje mi okienko z nazwą użytkownika i listą blogów, które on obserwuje. Hmmm... ktoś coś, pomoże?

 

58 postów w 2018 roku

W roku 2018 napisałam jedynie 57 postów, ten jest 58. Trochę słabo jak na mnie. Niestety ubiegłe 12 miesięcy było dla mnie pełne problemów, zwłaszcza ostatnie półrocze i po prostu poległam. Najnormalniej brakowało mi czasu i siły na regularne prowadzenie bloga, z czego jestem trochę zła. Mam kilka postów napisanych, które czekają na ich zredagowanie i zdjęcia, mam też kilka pomysłów, tylko z wykonaniem cały czas kiepsko. Nie mniej jednak przyjrzyjmy się temu co przez ostatnie 12 miesięcy działo się na blogu.

25 z tych 57 postów to były recenzje kosmetyków głownie pielęgnacyjnych, tylko 5 były to recenzje kosmetyków do makijażu. Co zresztą możecie zobaczyć powyżej. Niestety nie potrafię zrobić tak, aby po kliknięciu w obrazek można było przenieść się do wybranej recenzji, na szczęście mój blog posiada archiwum postów oraz etykiety, a zdjęcia te są ułożone chronologicznie. Po tym zestawieniu widać, że zmienił się trochę mój styl robienia zdjęć. Staram się aby były one odrobinę ciekawsze oraz aby korespondowały z bieżącą porą roku.

12 postów było o moich porządkach w kosmetykach kolorowych. Zrobiłam generalny przegląd wszystkich kategorii, jedna po drugiej oraz opisałam produkty do makijażu, które posiadam. Jeśli jesteście ciekawi czego używam, co lubię i co się u mnie sprawdziło polecam zajrzeć do tych postów.

4 posty były o porządkach, głównie w kosmetykach oraz o datach ważności powyższych.

4 kolejne posty to moje podsumowania miesiąca wraz z makijażem i inspiracjami, czyli garścią linków, które w jakiś sposób mnie zainteresowały w danym miesiącu. Bardzo lubię pisać te posty, ponieważ zmuszają mnie one do przyłożenia większej uwagi do mojego makijażu oraz motywują mnie do polepszania swoich umiejętności.

4 kolejne posty dotyczyły tematu minimalizmu oraz metody sprzątania Konmari. Jeśli jeszcze nie wiecie o co chodzi, polecam Wam przeczytać moją całą przygodę z jej książką z 2017 roku. Naprawdę zmieniła wszystko i co najważniejsze, to działa!

2 posty były o promocjach w Rossmanie i jak nie zwariować przy takowej okazji, 2 to było takie małe diy. 
I na sam koniec 1 o mojej kolekcji cieni z Inglota, 1 o moim niekupowaniu jednorazowych maseczek, 1 to życzenia świąteczne i 1 post to ten noworoczny.

Dziękuję Wam za 2018 rok!

Blogowanie i robienie zdjęć nadal sprawia mi bardzo dużo radości i jest dla mnie świetną kreatywną odskocznią od codzienności. Dziękuję wszystkim osobom, które w tym kończącym się 2018 roku do mnie zajrzały, zostawiły komentarz (zaglądam do wszystkich komentujących) lub zaobserwowały bloga. Mam nadzieję, że zobaczymy się w 2019. Szczęśliwego Nowego Roku :)