Produktywny czerwiec czyli makijaż z miętowym akcentem, nudne paznokcie i dużo sprzątania

Witam Was serdecznie. Miesiąc czerwiec dobiegł końca, pora więc na małe podsumowanie tego co przez ostatnie 30 dni działo się na blogu. Jest to pierwszy post z tej kategorii, ale planuję robić takie mini podsumowania co miesiąc, może przy okazji podzielę się z Wami książką, która przypadła mi do gustu, jakimś ciekawym artykułem, bądź linkiem. Zobaczymy jak mi się to będzie rozwijać.
Ponadto przy okazji takiego podsumowania postanowiłam zacząć prowadzić nową serię pod tytułem oko i pazur miesiąca. Jak się zapewne domyślacie będę w niej prezentować ulubiony makijaż oraz manicure na dany miesiąc. Makijaże będą różne, czasem będzie to zwykły codzienny, czasem wieczorowy lub jakaś chęć eksperymentu z mojej strony. Dodatkowo będę też wrzucać zdjęcia najczęściej w danym miesiącu używanego lakieru do paznokci lub jakiegoś bardziej (w moim odczuciu oczywiście) zaawansowanego zdobienia. Lakierów używam zwykłych, nie zobaczycie u mnie tych hybrydowych. Weźcie proszę pod uwagę fakt, że nie jestem wizażystką i nie mam żadnego wykształcenia idącego w tym kierunku. Makijaże jakie będę prezentować to czysta amatorszczyzna. Jeśli będziecie macie jakieś sugestie co mogłabym zrobić lepiej to chętnie je przeczytam. Tyle tytułem wstępu. Przejdźmy teraz do właściwej części tego posta :)
 

Oko czerwca


To nie jest mój codzienny makijaż. Raczej weekendowy, letni look. Widziałam kiedyś na youtubie tutorial gdzie dziewczyna połączyła mocne brązowe smokey z błękitem w wewnętrznych kącikach i się zainspirowałam. Ja połączyłam matowy brąz z miętowym, mocno błyszczącym cieniem. Na żywo kolory są zdecydowanie bardzie intensywne. Muszę przyznać, że ciężko jest zrobić dobre zdjęcie makijażu. Brwi są bardzo delikatnie muśnięte kredką z Golden Rose, głównie na ich końcach.


Pędzle, które użyłam do tego makijażu to głównie Maestro, mini flat top do korektora to Beauty Crew BCP-80, a pędzelek skrajny z prawej strony to Hebe E06. Cienie jakich użyłam do wykonania makijażu to: brązowy cień Inglot 360M, kremowo-złoty Inglot 394P, pomarańczowy Golden Rose Silky Touch Matte 204, seledynowy Sensique Diamond Shine 136 oraz Maybelline Color Tattoo 98 . Ponadto wykorzystałam korektor z Rimmela i Eveline rozświetlająco-kryjący, kredkę Essence 20, tusz do rzęs L'oreal Paradis Extatic i odrobinkę kredki do brwi z Golden Rose 402.

Pazurek czerwca


W tym miesiącu nie maiłam za dużo cierpliwości do moich paznokci, dlatego trzymałam je krótko i głównie w neutralnych kolorach. Najczęściej miałam na nich odżywkę z Golden Rose wygłaszającą płytkę paznokcia, na to bladoróżowy lakier Passion z OPI i odrobina błysku, czyli brokatowy lakier z Lovely Blink Blink nr 7.

Czerwiec na blogu

W tym miesiącu na blogu opublikowałam aż 15 postów. Wszystko zaczęło się od tego o datach ważności kosmetyków a skończyło na tym jak mieszkają moje produkty do makijażu. Zdecydowana większość postów dotyczyła porządków w tychże kosmetykach. Postanowiłam przejrzeć i zmniejszyć moją kolekcję głównie z powodu moich minimalistycznych zapędów. Ze 173 produktów do makijażu zostało mi ich 99. Chciałam pokazać, że interesując się minimalizmem i próbując przełożyć te reguły na swoje życie nie trzeba pozbywać się wszystkiego a już na pewno nie rzeczy, które sprawiają nam przyjemność oraz, że można być zadowolonym mając mniej.

Brak komentarzy

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Czytam wszystkie, więc na pewno do Ciebie zajrzę w wolnej chwili. Jeśli mnie zaobserwujesz, to daj mi znać w komentarzu. Wszelaki spam i linki usuwam. | Thank you for every comment. I read them all, so I will definitely visit you in my free time. If you follow me, let me know in the comment. I remove all the spam and links.