Palety cieni część 1, H&M i MUA


Aktualnie posiadam 6 palet cieni do powiek. Nie jest to w moim odczuciu jakaś zatrważająca liczba jednak kilka z nich jest ze mną zdecydowanie za długo. Większość z tych palet jest do siebie trochę podobna w kolorystyce. Podczas moich pierwszych kosmetycznych porządków zostawiłam sobie głównie uniwersalne palety nadające się do "nudnego" makijażu na co dzień. W swojej skromnej kolekcji posiadam dwie palety Sleeka'a: Au Naturel i Oh So Special, obie są świetne i serdecznie je polecam. Paletę Maybelline The Nudes, co do której mam mieszane uczucia. Dwie palety MUA Heaven and Earth oraz Rhapsody Palette, są one dosyć przeciętnej jakości. I paletkę z H&M Soft Nudes, również bez szału. Dzisiaj skupię się na trzech ostatnich paletach, nie chcę żeby ten post był niemiłosiernie długi. Na pewno pożegnam się z jedną paletą z MUA oraz tą z H&M. Głównie ze względu na to, że są one po prostu stare i niezadowalającej mnie jakości.

H&M Soft Nudes




Paleta pięciu cieni do powiek w neutralnych odcieniach. Kupiłam ją bardzo dawno temu za 19,90 zł. Pamiętam, że wtedy były cztery wersje kolorystyczne tych palet. Nie jest ona aktualnie dostępna. H&M ma teraz zupełnie inną kolekcję kosmetyków do makijażu. Paletka składa się z cieni o wykończeniu satynowym, mamy tutaj tylko jeden odcień matowy. Jakość tych cieni pozostawia niestety wiele do życzenia. Są one kiepsko napigmentowane i bardzo mocno się pylą oraz osypują. Widać to doskonale po swatchach tych cieni, ledwo co je widać na zdjęciu. Na oku zostawiają bardzo delikatną mgiełkę koloru, dobrze się rozcierają. W moim odczuciu jest to dużą wada, ale dla niektórych może być plusem. Jeśli ktoś nie umie się malować, to przy tych cieniach przynajmniej nie zrobi sobie krzywdy zbyt mocnym makijażem. Paleta o dziwo dobrze sprawdzała mi się w codziennym makijażu typu no make-up look. Ogólnie mimo kiepskiej jakości nawet lubiłam ją używać i był moment, że sięgałam po nią codziennie. Na pewno bardzo przeszkadzało mi pylenie i osypywanie się cieni. Rozstaję się z nią z radością.

Cena: 19,90 zł
Ważne: 18M
Pojemność: 7,5 g

MUA - Makeup Academy, Heaven and Earth



Swatche górny rząd, od prawej do lewej czyli odwrotnie niż cienie są ułożone w palecie.

Swatche dolny rząd, od prawej do lewej czyli odwrotnie niż cienie są ułożone w palecie.

Paleta 12 cieni do powiek w naturalnych odcieniach ziemi. Jest to paleta w ciepłej tonacji, ma dużo brązów, fioletów i rudości. Jest cała błyszcząca, nie ma tu żadnego matowego cienia. Niestety z tego względu w moim odczuciu nie nadaje się do codziennego makijażu. Cienie mają średnią pigmentacje, osypują się i trochę pylą przy nakładaniu ich na powiekę. Dobrze się rozcierają, ale tracą przy tym kolor oraz nasycenie, zlewają się trochę w jedno. Ciężko jest nią zrobić ładny makijaż oka. Cienie znikają w ciągu dnia i zostawiają błyszcząca poświatę na powiece. Nie byłam zadowolona z tej palety i  raczej jej nie polecam. Pozbywam się z jej z westchnieniem ulgi.

Cena: około 23 zł na allegro
Ważne: 12M
Pojemność: 9,6 g

MUA - Makeup Academy, Rhapsody Palette




Nauczona wcześniejszym kiepskim doświadczeniem z paletą tej firmy nie powinnam sięgać po kolejną. Nie mniej jednak skusiłam się na nią podczas zakupów na Cocolita.pl i to był błąd. Paleta to combo do używania na oczach i twarzy. Zawiera ona 10 cieni do powiek i dwa metaliczne rozświetlacze do twarzy. Niestety jej jakość też pozostawia dużo do życzenia. Trzy matowe cienie, które się w niej znajdują są tępe, kiepsko napigmentowane, źle oddają kolor na powiece i ciężko się je blenduje. Pozostałe błyszczące cienie są praktycznie takiej samej jakości jak w palecie opisanej wyżej, nie ma więc sensu się powtarzać. Najlepiej nakładać je solo na powiekę. Te jasne kolory nadają się do rozświetlania wewnętrznego kącika. Ogólnie palety nie polecam. Postanowiłam jednak ją sobie zostawić, ponieważ jest stosunkowo nowa.

Cena: 23,90 zł
Ważne: 12M
Pojemność: 13,6g

Znacie którąś z tych palet do cieni?

Brak komentarzy

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Czytam wszystkie, więc na pewno do Ciebie zajrzę w wolnej chwili. Jeśli mnie zaobserwujesz, to daj mi znać w komentarzu. Wszelaki spam i linki usuwam. | Thank you for every comment. I read them all, so I will definitely visit you in my free time. If you follow me, let me know in the comment. I remove all the spam and links.