Rozświetlacze, róże i bronzery

Porządki w kosmetykach do makijażu twarzy: rozświetlacze, róże i bronzery

W tej kategorii również nie zostało mi za dużo kosmetyków po moich pierwszych porządkach za pomocą metody KonMari i raczej nie uda mi się jej drastycznie zmniejszyć. Mam 3 rozświetlacze, 7 róży i 2 bronzery. Skupię się głownie na zmniejszeniu ilości róży. Zauważyłam, że w swoim co dziennym makijażu, jeśli się bardzo śpieszę to częściej sięgam po bronzer niż po róż. Wszystkich tych kosmetyków używam dosyć oszczędnie. Nie lubię mocnego błysku na twarzy, ani też intensywny konturowania. Z różem natomiast muszę uważać, ponieważ moja cera ma naturalną skłonność do zaczerwienień. Dlatego wiele z tych kosmetyków nosi niewielkie ślady zużycia.  Przyjrzyjmy się teraz dobrodziejstwu inwentarza:

    1. Bell Illuminating Stick 01 - 6M
    2. Lovely Silver Highlighter - 12M
    3. Wibo Diamond Illuminator - 6M
    4. Catrice Defining Duo Blush 050 - 24M
    5. Pierre Rene PMS 09 - 12M
    6. Miss Sporty Ohh! Blushed Again 006 - 30M
    7. Miyo Cheeky Blush 01 - 12M
    8. Smart Girls Get More Matt Blush 06 - 24M
    9. Wibo Sun Touch Blusher in Pearls - 12M
    10. Wibo Sun Touch Powder in Pearls 2 - 12M
    11. Catrice Sun Glow Matt Bronzing Powder 030 - 24M
    12. Kobo Matt Bronzing & Contouring powder 311 - o3.2018

Komsetyki, których się pozbywam, róże i rozświetlacz

Z tej całej długiej listy pozbywam się jedynie dwóch róży i jednego rozświetlacza. Żegnają się ze mną kosmetyki z Catrice, Miyo oraz Wibo. Produkty te są naprawdę stare. Cała reszta towarzystwa ze mną na razie zostaje. Zastanawiam się jeszcze nad pozbyciem się różu z Pierre Rene lub tego z Miss Sporty, ale to wymaga głębszego przemyślenia z mojej strony.

Rozświetlacze

Rozświetlacze Wibo, Bell, Lovely

Swatche rozświetlaczy Wibo, Bell, Lovely
Swatche rozświetlaczy: Wibo Diamond Illuminator, Bell i Lovely Silver Highlighter.

Wibo Diamond Illuminator ma bardzo jasny złoty odcień i chyba z tego względu tak mało go używałam. Nie współgrał mi ten kolor jakoś z moją twarzą. Poza tym rozświetlacz dawał ładny efekt tafli na twarzy i nie miałam co do niego większych zastrzeżeń. Niestety jest już ze mną prawie trzy lata i myślę, że najwyższa pora się z nim rozstać biorąc pod uwagę fakt, że termin jego ważności to jedynie sześć miesięcy od otwarcia. Troszkę go przetrzymałam, ale kto z Was kiedykolwiek zużył rozświetlacz do końca? To chyba niemożliwe.

Zdecydowanie częściej sięgam po rozświetlacz z Lovely. Ma on naprawdę śliczny chłodny, szampański kolor, który bardzo mi odpowiada. Kosmetyk daje ładny efekt na buzi, nie robi brokatowej kuli dyskotekowej i trzyma się praktycznie cały dzień. 
Rozświetlacz z Bell jest w sztyfcie. Jego kolor ma bardziej różowy odcień. Na twarzy wygląda bardzo ładnie, ale z daleka. Mało go używam, bo jakoś nie stapia mi się ładnie z podkładem. Nie jest to mój ulubieniec. Chętnie bym się go pozbyła, ale nie mam go komu oddać, więc na razie zostaje. Będziemy się razem dalej męczyć.

Róże

Róże Miyo, Catrice, Pierre Rene, Miss Sport, Wibo, Smart Girls Get More

Swatche Róży Miyo, Catrice, Pierre Rene, Miss Sport, Wibo, Smart Girls Get More
Swatche róży Wibo, Smart Girls Get More, Miyo, Miss Sporty, Catrice, Pierre Rene.

Róż z Miyo był naprawdę świetny. Miał śliczny kolor, bardzo dobrą pigmentację, ładnie się nakładał, rozcierał i był trwały. Nie mniej jednak jest on ze mną około trzech lat, dlatego uważam, że pora się z nim rozstać. Róż z Catrice to nie był trafiony zakup. Kosmetyk sam w sobie był dobrze napigmentowany, ładnie się nakładał i nie robił plam. Nie pasował mi po prostu jego kolor, był zbyt pomarańczowy, źle wyglądał na mojej twarzy dlatego rzadko po niego sięgałam. Wyrzucam go bez żalu.

Pozostało mi pięć róży. I teraz zdradzę wam sekret. Nie lubię róży w kulkach. Wyjątkowo nie odpowiada mi taka forma produktu. Niestety dowiedziałam się o tym dopiero kiedy kupiłam dwa tego typu kosmetyki z Wibo. Ogólnie nie są to złe produkty, tylko przez to, że są w kulkach bardzo mało je używam. Wibo blusher in pearls ma śliczny różowo - koralowy odcień (pierwszy z lewej), jego intensywność da się stopniować. Natomiast Wibo powder in pearls (drugi od lewej) to w sumie taki ni to róż ni to bronzer. Ma bardzo delikatny i jasny kolor idący w stronę brązu, jest słabo widoczny na twarzy. Sama do końca nie wiem jak go używać. Oba kosmetyki z Wibo są błyszczące. Matowy róż z Smart Girls Get More ma ładny ceglasto -  beżowy, zgaszony kolor. Jego pigmentacja jest średnia. Róż z Miss Sporty jest również matowy. Ma bardzo jasny, chłodny, cukierkowy, różowy kolor. Kosmetyk ten jest słabo napigmentowany i mało widoczny na twarzy, co zresztą widać na zdjęciu. Natomiast róż we wkładzie z Pierre Rene jest to mój najmłodszy nabytek, mało przeze mnie używany (pierwszy z prawej). Kolor jest ładny różowo - koralowy, ale lubi robić plamy przy nakładaniu.

Bronzery

Bronzery Kobo, Catrice

Swatche bronzerów Kobo, Catrice
Swatche bronzerów z Kobo i Catrice

Fakt, że posiadam jedynie dwa bronzery uważam za mój ogromny sukces. Ten z Kobo służy mi do konturowania twarzy i ma do tego świetny chłodny, odcień. Sięgam po niego praktycznie codziennie. Niestety kosmetyk ten jest już po terminie ważności. Na razie używam go dalej na własną odpowiedzialność i nic złego mi się z twarzą nie dzieje. Myślę jednak, że powinnam zacząć myśleć o wymianie go na nowy produkt. Bronzer z Catrice nadaje się bardziej do opalania twarzy, z racji tego, że ma ciepły odcień. Kosmetyk jest matowy, dobrze się nakłada i nie robi plam.

Róże, bronzery, rozświetlacze, które ze mną zostały
Te kosmetyki ze mną zostają.

I tak przedstawia się mój stan posiadania po aktualizacji. Nie jest źle, widać tendencję spadkową. Nadal uważam, że mam za dużo róży, jednak na ten moment nie jestem w stanie z żadnym z nich się rozstać. Nie chcę wyrzucać dobrych jeszcze kosmetyków. Może gdybym miałam je komu oddać. Chociaż może jest szerokie, głębokie itd.

Który z tej kategorii kosmetyków lubicie najbardziej rozświetlacz, róż czy bronzer?


Ilość: 12 >> 9

2 komentarze

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Czytam wszystkie, więc na pewno do Ciebie zajrzę w wolnej chwili. Jeśli mnie zaobserwujesz, to daj mi znać w komentarzu. Wszelaki spam i linki usuwam. | Thank you for every comment. I read them all, so I will definitely visit you in my free time. If you follow me, let me know in the comment. I remove all the spam and links.